Mecz z 29 października ubiegłego roku przy Limanowskiego, jego wynik, miał niemałe znaczenie dla układu na szczycie tabeli grupy trzeciej, wówczas i aktualnie…
Po remisie 1:1 z Rekordem impet częstochowskiego beniaminka, podówczas zdecydowanego lidera rozgrywek, został nieco wyhamowany. Po tym podziale punktów przewaga Rakowa II nad rezerwami Górnika zmalała do pięciu „oczek”. Natomiast bytomianie tracili sześć „oczek”, a biało-zieloni utrzymali siedmiopunktowy dystans. A gdyby tamto spotkanie „rekordziści” przegrali…?
Tego już się nie dowiemy, a pytanie pozostanie w zakresie „gdybologii”. Tak wtedy, jak i w zimowej przerwie, nikt nie mógł przewidzieć, że wiosną „dwójka” Rakowa odnotuje drastyczny zjazd. „Medaliki” w rundzie rewanżowej zdobyły tylko czternaście punktów w 13-u meczach, notując raptem cztery zwycięstwa. Jesienią, po pokonaniu identycznego dystansu niebiesko-czerwoni mieli w dorobku 33 punkty! W efekcie, na ten moment, ekipa spod Jasnej Góry plasuje się na czwartym miejscu, mając 16-punktową stratę do bytomskiego lidera.
Do zakończenia trzecioligowych rozgrywek pozostały już tylko cztery serie spotkań. Szczerze przyznajmy, po porażce 1:2 w Zabrzu-Mikulczycach, szanse biało-zielonych na doścignięcie Polonii są iluzoryczne. Niemniej jest o co grać, jest o co walczyć, choćby o miejsce w kronikach.
Warto w tym miejscu przypomnieć, iż od sezonu 2016/17 biało-zieloni nie kończyli rozgrywek na podium. Tamte zmagania bielszczanie ukończyli na trzeciej pozycji, za awansującym wówczas GKS-em Jastrzębie i zdzieszowickim Ruchem. Trzecia lokata nie była dla biało-zielonych niczym nowym, bowiem na identycznym miejscu finiszowali rok wcześniej oraz w debiutanckim sezonie – 2013/14. Byłoby warto, kończąc dekadę występów na trzecioligowym szczeblu, zająć trochę bardziej eksponowaną pozycję. Wprawdzie – jak mówią – drugi jest pierwszym przegranym, ale zawsze pozostanie wicemistrzem, nawet jeśli tylko nieformalnym…
III liga, gr. 3 – 31. kolejka (27-28.05.2023)
(sob., 14:00) Rekord Bielsko-Biała – Raków II Częstochowa transmisja Rekord TV
(sob., 16:00) Odra Wodzisław Śląski – Miedź II Legnica
(sob., 16:00) Warta Gorzów Wielkopolski – Ślęza Wrocław
(sob., 17:00) Gwarek Tarnowskie Góry – Górnik II Zabrze
(sob., 17:00) LKS Goczałkowice-Zdrój – Stal Brzeg
(sob., 17:00) Pniówek ’74 Pawłowice – Stilon Gorzów Wielkopolski
(sob., 17:00) Carina Gubin – Lechia Zielona Góra
(sob., 17:30, w Bytomiu) Polonia Nysa – Polonia Bytom
(nd., 18:00) Chrobry II Głogów – MKS Kluczbork
***
Remisem 1:1 w Wilkowicach rezerwy Rekordu nieco skomplikowały sobie sytuację na finiszu rywalizacji w bielsko-tyskiej klasie okręgowej. Jednak powodu do alertu jeszcze nie ma. Sześć punktów nad KS Międzyrzecze to dość bezpieczna przewaga, którą warto pielęgnować przed wizytą u wicelidera w ostatniej kolejce sezonu. Aby spotkanie w Międzyrzeczu miało charakter, towarzyski, „dobrosąsiedzki”, muszą biało-zieloni wrócić na zwycięską ścieżkę.
Pierwszą przeszkodą będzie w niedzielne popołudnie (g. 17) ekipa JUW-e Jaroszowice, która aktualnie w ligowej tabeli zajmuje 11. pozycję, z dorobkiem 33-ch „oczek”. I tu ciekawostka, zdecydowanie większą część punktów (dziewiętnaście) JUW-e zdobyło w meczach wyjazdowych… Jednak na miejscu gości na hojność w Cygańskim Lesie nie liczylibyśmy.
Klasa okręgowa „Bielsko-Biała – Tychy”, gr. 5 (niedziela, 17:00, stadion przy ul. Startowej 13): Rekord II Bielsko-Biała – JUW-e Jaroszowice
TP/foto: PM