90 minut „przeciągania liny” z korzyścią dla bielszczan.
Dwa poprzednie spotkania Rekordu z rezerwami Rakowa kończyły się remisami. I początkowe, długie minuty pierwszej części zwiastowały, że podobnie może być i tym razem. Sporo było obustronnej, dobrej taktycznie gry, która jedna bardziej mogła przypaść do gustu koneserom futbolu, niż kibicom, dla których liczą się wyłącznie ofensywne akcje i bramkowe trafienia.
W każdym razie żadna ze stron nie była w stanie zdominować drugiej. Były momenty przewagi „rekordzistów”, ciut rzadziej okresy płynnej i składnej gry częstochowian. Konkretów było nie za wiele, ale ten jeden, najistotniejszy był udziałem gospodarzy. Po bardzo precyzyjnym dorzucie w pole karne Daniela Kamińskiego tzw. walkę o pozycję wygrał Daniel Świderski. Samo trafienie, zdobycie gola nie było wcale formalnością, ale okazało się nie do obrony dla golkipera Rakowa II.
Po wyjściu z szatni, już na starcie drugiej połowy goście narzucili wyższe tempo gry. Coraz groźniejsze ataki przyjezdnych napędzał ze środka pola Szymon Czyż. I tu uznanie należy się bielskim pomocnikom i defensorom za szczelne pozamykanie wszystkich, możliwych „korytarzy”. Wprawdzie biało-zieloni niemal w pełni musieli poświęcić pracy w defensywie kosztem gry „do przodu”, ale nie dopuszczali do wielkiego niebezpieczeństwa pod własną bramką. Fakt, Krzysztof Żerdka miał nieporównywalnie więcej pracy niż w pierwszej odsłonie, broniąc kilka mocnych uderzeń z dystansu, wychodząc do dośrodkowań, ale bić na alarm nie było potrzeby.
Kiedy zanosiło się na jeszcze trudniejszą, bardzo nerwową końcówkę meczu gospodarze zadali ostateczny cios. Piłkę z głębi pola wyprowadził podaniem do Mariusza Idzika, Tomasz Nowak. Napastnik Rekordu zaadresował futbolówkę w boczny sektor pola karnego, gdzie nieźle ustawiony był Bartłomiej Twarkowski. Dogranie zamknął wyjątkowej urody wolejem z 16-stu metrów przy słupku trzeci ze „zmienników” – Daniel Iwanek (na zdjęciu). Strzegący bramki „dwójki” Rakowa Kacper Bieszczad skapitulował.
W środowe popołudnie (g. 17:00), w ramach 4. kolejki „rekordziści” rozegrają wyjazdowe spotkanie z Lechią Zielona Góra.
TP/foto: MŁ
Rekord Bielsko-Biała – Raków II Częstochowa 2:0 (1:0)
1:0 Świderski (37. min.)
2:0 Iwanek (90. min.)
Rekord: Żerdka – Bojdys (82. Krysik), Pańkowski, Kareta, Kasprzak, Wyroba (66. Twarkowski), Nowak, Mańka, Waluś (82. Madzia), Kamiński (66. Iwanek), Świderski (74. Idzik)
.