Skoro – jak mówią – milczenie jest złotem, a mowa srebrem…, to oddajmy głos przedstawiciel(k)om wicemistrzowskiej ekipy bielskiego Rekordu, w kategorii do lat 17-stu.
Jakub Piecha (trener): - Nie mogę nie zacząć inaczej, jak od przekazania dziewczynom gratulacji. Walka, zaangażowanie, dążenie do celu towarzyszyły nam na parkiecie, ale także poza nim! Podsumowując nasze, całe zmagania na przestrzeni sześciu spotkań podczas turnieju, mogę śmiało powiedzieć, że byliśmy najlepiej grającą w futsal drużyną. Ale cofając się nieco wstecz, kiedy rozpoczynały się zmagania eliminacyjne, wiedzieliśmy, że musimy wykonać bardzo dużo pracy. Dziewczyny również były tego świadome i to właśnie dzięki temu mogliśmy później oglądać taki Rekord, jaki zobaczyliśmy na Mistrzostwach. Małymi kroczkami zyskiwaliśmy doświadczenie, które podtrzymane naszymi wspólnymi założeniami taktycznymi mogliśmy przekuć w coś naprawdę jakościowego. Chciałbym podziękować i pogratulować również Michałowi Majnuszowi za ogrom pracy włożony w ten sukces, a także Weronice Taladze, naszej fizjoterapeutce, która stawała podczas tego turnieju na głowie, aby wszystkie dziewczyny były w pełni sił, gotowe na kolejne spotkania. Dziękuję również wszystkim, którzy pomagali nam w kolejnych awansach, a także przygotowaniach do turnieju. Każda z tych osób ma swoją cegiełkę w tym medalu. Dziękujemy za całe okazane wsparcie i gratulacje!
Michał Majnusz (II trener): - Zacznę od gratulacji dla dziewczyn i całego sztabu, za wykonaną pracę od grudnia. Tylko my wiemy, że nie zaczynaliśmy z wysokiego poziomu. Mam przed oczami eliminacje, w których bardzo się męczyliśmy. I tutaj praca, która była wykonana już od pierwszego treningu, zaowocowała tym, że cieszymy się z tego srebrnego medalu. Śmiało mogę powiedzieć, że graliśmy najlepszy futsal w tych Mistrzostwach. I to jest nasze największe zwycięstwo, które z pewnością zaowocuje jeszcze w przyszłości. Dziękuję za tych kilka dni, które spędziłem z Kubą, Weroniką i całym zespołem. Była atmosfera, radość i wynik, będę miło wracał do tych Mistrzostw. Co do organizacji, uważam, że były to jedne z najlepiej zorganizowanych finałów Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Na pewno fakt, że zagraliśmy na tak dużej hali („Urania” – przyp. TP), zapadnie nam w pamięci na długo. Na koniec, jeszcze raz gratuluję wszystkim, którzy dołożyli cegiełkę do tego sukcesu!
Julia Sikora (kapitanka drużyny): - Jestem bardzo dumna z całej drużyny. Zasłużyłyśmy na ten finał, ponieważ długo pracowałyśmy na to, aby zbudować taką drużynę i w każdym meczu dałyśmy z siebie wszystko. Dziękuje bardzo dziewczynom i całemu sztabowi za ten turniej.
Natalia Skrok (najskuteczniejsza zawodniczka MMP U-17, na zdjęciu poniżej): - Mistrzostwa Polski, które odbyły się w Olsztynie, były niesamowitym doświadczeniem dla naszej drużyny. Zajęcie drugiego miejsca to ogromny sukces, który pokazuje naszą determinację i ciężką pracę. Jestem niezwykle dumna z całego zespołu. Każda z nas dała z siebie wszystko, co zaowocowało tak wspaniałym wynikiem. Pokazałyśmy, że jesteśmy drużyną i chcemy dać od siebie jak najwięcej. To świetna motywacja do dalszego rozwoju i osiągania jeszcze większych celów.
Oksana Shevchuk (zawodniczka): - Dziękuję dziewczynom i całemu sztabowi za ten turniej. Zrobiłyśmy wielką robotę, przez co jestem z nas mega-dumna. W niecały miesiąc stworzyłyśmy zespół, który był przygotowany do walki o najwyższy cel, ale przy tym nie stawiałyśmy na to, że tak daleko zajdziemy. Faza grupowa nie sprawiła nam większego problemu. Z każdym meczem grałyśmy coraz lepiej i udowadniałyśmy, że zasługujemy na ćwierćfinał, w którym zmierzyłyśmy się z Beniaminkiem Krosno, z którym grałyśmy tydzień temu mecz sparingowy. Wiedziałyśmy mniej więcej, jak one grają i jakie mają najmocniejsze strony. W półfinale z SMS Łódź walczyłyśmy do ostatniej minuty i potwierdziłyśmy to, że możemy grać o złoto. Mecz finałowy nie potoczył się po naszej myśli. Zmęczenie wzięło górę, i popełniałyśmy błędy, które odbiły się na wyniku końcowym. Ale zebrałyśmy doświadczenie, które będzie można wykorzystać w przyszłości. Porażka uczy najwięcej… Dziękuję wszystkim, którzy nas wspierali, z trybun czy on-line. Dołożyliście swoją cegiełkę do naszego sukcesu.
TP i WB
najbliższy mecz
ul. Jaworzańska 116, 43-300 Bielsko-Biała