Z wolna zmierzamy ku końcowi cyklu podsumowań – jesiennych i rocznych – dokonań „rekordzistów”. Z oczywistych względów nie możemy nie wspomnieć o zespołach, które wywalczyły awans do wyższych klas rozgrywkowych.
Rzecz między innymi w promocji drugoligowych (dotychczas) młodzików na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Śląskim Związku Piłki Nożnej, w tej kategorii wiekowej. Z tej okazji rozmawiamy z trenerem biało-zielonych – Danielem Kubaczką.
Patrząc na tabelę nasuwa się pytanie – młodzicy Rekordu tacy mocni, czy konkurenci odstający poziomem?
- Chłopcy rozwinęli się przez ostatni rok. Trzeba również zaznaczyć, że byliśmy jedynym zespołem, który jest w Szkole Mistrzostwa Sportowego i tych zajęć piłkarskich mieliśmy więcej, niż nasi rywale. W większości spotkań dominowaliśmy, strzelając średnio 4,9 bramki na mecz, przy tym tracąc 0,8 gola i kończąc sezon mając przewagę z 11-punktową nad ekipą z drugiego miejsca. To pokazuje, że zawodnicy potrzebują nowego bodźca, jakim jest I liga wojewódzka. Wiem, że różnica pomiędzy ligami jest ogromna, w szczególności pod względem wyszkolenia technicznego każdego zawodnika oraz aspektem motorycznym i taktycznym. Patrząc na rywali, to każdy zespół ma oparcie w Szkole Mistrzostwa Sportowego i nie będzie łatwo… Jako szkoleniowiec patrzę na rozwój swoich zawodników i to na pewno zadziała na plus, jeśli chodzi o ich doświadczenie oraz podniesienie umiejętności w każdym aspekcie rzemiosła piłkarskiego.
Pod koniec rundy jesiennej przytrafiły się biało-zielonym młodzikom jedyny remis i jedyna porażka – tylko rozprężenie, czy szerzej, kwestia mentalna, którą przywołuję po niedawnych MMP 13-latków?
- Jedyny remis oraz jedyna przegrana miały miejsce z wymagającymi rywalami – ROW-em II Rybnik i Akademią im. Łukasza Piszczka, gdzie już mieliśmy zapewniony awans, a ruszyły przygotowania do Młodzieżowych Mistrzostw Polski w
futsalu do lat 13-stu, z trenerem Jakubem Piechą. Większość zajęć odbywało się na hali „Widok”. W tej kategorii wiekowej kwestia mentalna ma kluczowe znaczenie. Chłopcy już tak naprawdę myśleli o drugiej fazie eliminacji do MMP U-13. Na trawiastym boisku już osiągnęli swój cel, który sobie założyli na początku rozgrywek. Nie można było im odmówić ciężkiej pracy, determinacji oraz ambicji, a to fundament do tego, aby zespół dobrze się spisał na najwyższym poziomie w tej kategorii wiekowej.
Po świąteczno-noworocznej przerwie wrócicie do treningowej pracy, co w jej trakcie?
- Z treningami ruszamy 7 stycznia, a już następnego dnia mamy zaplanowany sparing z Górnikiem Zabrze. Podczas przygotowań do ligowych zmagań zaplanowaliśmy w każdym tygodniu siedem jednostek treningowych na murawie plus trening siłowy. Będziemy pracowali tak samo, jak dotychczas, realizując autorski program szkolenia Rekordu. Przy czym po każdym meczu kontrolnym i analizie będą wprowadzane wskazówki indywidualne oraz zespołowe, aby zawodnicy byli jak najlepiej przygotowani do poziomu rozgrywek, który ich spotka. W okresie przygotowawczym mamy zaplanowanych dziewięć sparingów, wszystkie z zespołami pierwszoligowymi m.in. z Zagłębiem Sosnowiec, Cracovią, czy SMS Tychy. W pierwszej kolejce zmierzymy się w derbowym spotkaniu z BBTS Podbeskidzie, na boisku przy Startowej 13.
TP/foto: MŁ