Piłka nożna

Rekord II Bielsko-Biała – MRKS Cz-ce Dz-ce 2:2 (0:2); rzuty karne: 4:5

Po bardzo emocjonującym, stojącym na dobrym poziomie widowisku, z pucharowego awansu cieszą się czwartoligowcy z Czechowic-Dziedzic.

 

Dla bielskiej młodzieży starcia z ekipami z tego poziomu rozgrywkowego nie są pierwszyzną. Wielokrotnie biało-zieloni wychodzili z takich konfrontacji wychodzili zwycięsko. Jednak co innego sparingowa otoczka, co innego gdy pojawiła się konkretna stawka spotkania. I tu ujawnił się podstawowy element, którego „rekordzistom” może brakować – oby jak najkrócej – na czwartoligowym pułapie, mianowicie – umiejętność boiskowej kalkulacji, wyrachowanie.

 

Pierwsze minuty spotkania II rundy PP wyglądały tak, jakby „rekordziści” w krótkim czasie chcieli rozstrzygnąć kwestię awansu i najchętniej uczynić to „z przytupem”. Na bramkę Patryka Riabowskiego sunął atak za atakiem. Szturmowali m.in. Mateusz Gaudyn, Hubert Żyrek (na zdjęciu) i Marek Profic. Czechowiczanie ten napór przetrzymali i zadali dwa bardzo bolesne ciosy. Po rzucie rożnym i zamieszaniu sprokurowanym przez Konrada Adameckiego i Szymona Młocka piłka wróciła w pole karne, gdzie najwyżej wyskoczył do niej Wojciech Dragon. Ten sam zawodnik bezbłędnie przymierzył z rzutu wolnego w 29. minucie meczu. Pięć minut później bliski podwyższenia prowadzenia był Davyd Shutak, lecz K. Adamecki stanął na wysokości zadania. Wydawało się zatem, że przesądzona jest sprawa wyłonienia uczestnika dalszej rywalizacji pucharowej, w podokręgu Bielsko-Biała.

 

Zapewne tak pomyśleli czechowiczanie, a być może również trener Jarosław Kupis, który zarządził w przerwie aż pięć zmian. Nie bacząc na te roszady, gospodarze znów natarli z furią na MRKS, tym razem skuteczniej. Po wrzutce Mikołaja Mojeszczyka wzorcowo główkował Sz. Młocek. W 51. minucie Bartosz KusBartłomiej Ślosarczyk w 76. minucie minimalnie pomylili się przy strzałach z dystansu, co mogło przynieść gościom powrót na dwubramkowe prowadzenie. Bielszczanie nie tracili jednak wiary. Pod koniec meczu obrońcy MRKS-u zdołali zablokować uderzenie Sidy’ego Camary, a Jakub Szymajda obronił strzał Michała Śliwki. Pogubili się jednak czechowiccy defensorzy na samym finiszu. W całym łańcuchu błędów we własnym polu karnym i jego okolicy, ten ostatni okazał się brzemienny w skutkach. Po faulu na H. Żyrku arbiter wskazał na jedenasty metr, z którego nie pomylił się Marek Profic.

 

Triumfatora wyłonił dopiero konkurs rzutów karnych. Nie zawodzili strzelcy, nie mieli farta bramkarze, aż do ostatniej, piątej serii. Strzał H. Żyrka sparował J. Szymajda, a egzekutor ze strony MRKS-u pokonał golkipera rezerw Rekordu.

 

TP/foto: PM

 

Rekord II Bielsko-Biała – MRKS Czechowice-Dziedzice 2:2 (0:2); rzuty karne: 4:5

0:1 Dragon (20. min., głową)

0:2 Dragon (29. min., z rzutu wolnego)

1:2 Młocek (49. min., głową)

2:2 Profic (90. min., z rzutu karnego)

Rekord II: Adamecki – Sobek, Macura, Matykiewicz, Mojeszczyk, Profic, Gibiec (82. Madeja), Żyrek, Śliwka, Gaudyn (67. Tekieli), Młocek (78. Camara)

 

II runda „Poltent” Pucharu Polski – wyniki

 

Rekord II Bielsko-Biała – MRKS Czechowice-Dziedzice 2:2; rzuty karne: 4:5

GLKS II Wilkowice – Soła Kobiernice 5:0

Drzewiarz Jasienica – LKS Czaniec 0:3

Orzeł Kozy – Podbeskidzie II Bielsko-Biała 0:2

Sokół Hecznarowice – Rotuz Bronów 2:5

LKS Centrum Ligota – GLKS Wilkowice 1:2

Rekord Bielsko-Biała – wolny los

 

Tłustym drukiem zespoły z awansem do 1/4 finału.

 

najbliższy mecz

PIŁKA NOŻNA
01.03.2025 / sobota
Betclic 2. Liga - Kolejka 20
vs
Rekord Bielsko-Biała
Olimpia Grudziądz

poprzedni mecz

PIŁKA NOŻNA
23.11.2024 / sobota / godz. 17:00
Betclic 2. Liga - Kolejka 19
2 : 1