Piłka nożna

Rekord Bielsko-Biała – Miedź II Legnica 2:1 (1:0)

Dobre zawody w wykonaniu „rekordzistów”, z dreszczykiem emocji w końcówce.

 

Przez nieco ponad pół godziny spotkania aktywniejsi w ofensywie byli gospodarze. Jednak długo podopieczni Dariusz Mrózka byli umiejętnie neutralizowani przez dobrze zorganizowanych w defensywie legniczan. Absolutnie nie było mowy o tzw. obronie Częstochowy ze strony gości, ot po prostu, od podań odcięci zostali napastnicy Rekordu, a przestrzenie na skrzydłach skutecznie zamknięte. W tej fazie meczu, poza uderzeniami z dystansu Tomasza NowakaDaniela Świderskiego, bielszczanie nie stworzyli większego zagrożenia pod bramką Miedzi II. W takich sytuacjach niejednokrotnie kluczowe bywają stałe fragmenty gry. Jak pokazały to dalsze minuty, to po nich padły wszystkie gole w tym spotkaniu.

W 32. minucie do piłki bitej z narożnika najwyżej wyskoczył Michał Biskup, zdobywając swojego pierwszego gola dla biało-zielonych w oficjalnym spotkaniu.

 

Po przerwie zmuszeni niekorzystnym wynikiem goście zaatakowali nieco śmielej, przez co „rekordziści” zyskali trochę więcej swobody. Niemniej gol padł dopiero po rzucie wolnym. Z nieruchomo ustawionej piłki dośrodkował T. Nowak, obrońcy zbyt krótko wybili futbolówkę, przy której pierwszy zameldował się Filip Waluś. Uderzenie miało swoją siłę i precyzję, na domiar złego dla zespołu z Legnicy, piłka po drodze otarła się o nogę Eryka Rajnisza, myląc bramkarza.

 

Gol na 2:0 jeszcze bardziej rozochocił gospodarzy. W krótkim odstępie czasu dwóch okazji nie wykorzystał D. Świderski, acz na słowa uznania zasłużył interweniujący w bramce Paweł Lenarcik. Bramkarz „dwójki” Miedzi raz jeszcze stanął na wysokości zadania, broniąc w 79. minucie kąśliwy strzał Bartłomieja Twarkowskiego.

Gdy wydawało się, że wyraźnie przeważającym bielszczanom nie przytrafi się już nic niepokojącego, legniczanie zdobyli bramkę kontaktową. Tym razem przy rzucie rożnym zbyt lekko wybijali piłkę defensorzy Rekordu. Zapewne jednak nikt nie przypuszczał, że Michał Skowron odda efektowne uderzenie z powietrza, pod poprzeczkę bielskiej bramki.

Końcowe sekwencje meczu, żywe, z obu stron dynamiczne, nie wpłynęły już na zmianę rezultatu.

 

W najbliższą środę trzecioligowcy Rekordu odrobią zaległość rozgrywając spotkanie na boisku nowego lidera grupy trzeciej – bytomskiej Polonii.

 

TP/foto: PM

 

 

Rekord Bielsko-Biała – Miedź II Legnica 2:1 (1:0)

1:0 Biskup (32. min., głową)

2:0 Waluś (61. min.)

2:1 Skowron (87. min.)

Rekord: Kotełba – Madzia (66. Pańkowski), Bojdys, Kareta, Nocoń, Twarkowski (90. Caputa), Nowak, Waluś (71. Kowalczyk), Kasprzak, Biskup (66. Wyroba), Świderski

 

 

 

 

 

najbliższy mecz

PIŁKA NOŻNA
01.03.2025 / sobota
Betclic 2. Liga - Kolejka 20
vs
Rekord Bielsko-Biała
Olimpia Grudziądz

poprzedni mecz

PIŁKA NOŻNA
23.11.2024 / sobota / godz. 17:00
Betclic 2. Liga - Kolejka 19
2 : 1