Z Gorlic „pocztówkę” nadesłali trenerzy biało-zielonych trampkarzy, zawodników z rocznika 2006 (na zdjęciu również ze starszymi „rekordzistami”), oto ich poobozowe refleksje.
Krzysztof Biłka: - Nie tylko rozwój piłkarski, także kwestie dotyczące odpowiedzialności i samodzielności oraz integracja grupy, to główne atuty obozowych wyjazdów. Tydzień spędzony w Gorlicach minął bardzo szybko. Trzy treningi dziennie, dwa sparingi, treningi wiedzy, wizyta na basenie – tak w skrócie można opisać nasz pobyt. Pod koniec zmagaliśmy się z problemami personalnymi wynikającymi z drobnych urazów. Chłopcy narzekali na otarcia i odciski, co świadczy o intensywności zajęć i wykonanej przez chłopaków pracy. W ostatnim, piątkowym treningu udział wzięło tylko dwunastu z 24-ech uczestników.
Za dwa tygodnie czeka nas ligowa inauguracja, natomiast w naszym codziennym podejściu do treningów niewiele to zmienia. Kontynuujemy zapoczątkowaną rok temu pracę opartą o przygotowany plan, który nie zakłada podziału na okres przygotowawczy i startowy.
Emil Kosiec: - Pracowaliśmy głównie nad fazą ataku. Skupiliśmy się na budowaniu struktury pozycyjnej w przewadze. Pracowaliśmy także na przekonaniu zawodników o myśleniu proaktywnym w trakcie akcji boiskowych. Rozwijanie naszych piłkarzy w treningu wiedzy będzie jednym z filarów szkolenia na etapie trampkarza w tym sezonie.
TP
najbliższy mecz
poprzedni mecz
ul. Widok 12; 43-300 Bielsko-Biała