Młodzież

Druga pocztówka z Niechorza

Druga i już ostatnia z obozowego lata biało-zielonych nad Bałtykiem, którą w imieniu młodzieży nadesłali trenerzy Rekordu.

 

Przemysław Musiał: - Obóz w Niechorzu oceniam bardzo pozytywnie pod każdym względem. Mieliśmy okazję trenować na dobrze przygotowanych boiskach, co pozwoliło na realizację założonych celów. Rozegraliśmy kilka sparingów w formule „9x9”, która jest nowa dla chłopaków. Oprócz tego, bliskość morza oraz basen na obiekcie sprawiał, że regeneracja była odpowiednia. Nikt nie odniósł kontuzji, mimo wysokiej intensywności i ilości treningów. Dziękuję trenerowi-koordynatorowi za organizację, trenerowi Przemkowi Pudełko za współpracę, a rodzicom za zaufanie.

 

Przemysław Pudełko: - Za nami bardzo owocny obóz, na którym dziewczęta miały okazję szlifować swoje umiejętności, jak również aktywnie wypocząć po treningach. Zdecydowanym plusem naszego ośrodka był fakt, iż jest on zlokalizowany dosłownie obok plaży. Kolejnym atutem były możliwości regeneracji po treningu takie jak basen lub sauna. Dla mnie osobiście była to okazja do lepszego poznania charakterystyki pracy z grupą żeńską, co na pewno pomoże w dalszej pracy z drużyną Centralnej Ligi Juniorek. Chciałbym podziękować uczestniczkom za zaangażowanie w treningi oraz sparingi, rodzicom za okazane zaufanie oraz organizatorom za udaną i owocną współpracę.

 

 

Bogusław Matloch (trener-koordynator szkolenia młodzieży BTS Rekord): - Wakacje zbliżają się do końca. Za nami rozpoczęcie treningów i piłkarskiej rywalizacji po letniej przerwie, a także zakończenie obozowych przygód naszych klubowych drużyn dzieci i młodzieży. Osobiście uczestniczyłem w dwóch turnusach obozowych zorganizowanych dla roczników od 2010 do 2014 oraz dziewcząt, w ośrodku kolonijno-wczasowym „Mewa” w Niechorzu. Te dwa tygodnie można zawrzeć, podsumować w jednym zadaniu, cytuję: „słonecznie, morsko, komfortowo i bez zasięgu”. Sądzę, że uczestnicy podzielą moje odczucia, dlatego w przyszłym roku udamy się w tym kierunku ponownie. Choć zaliczyliśmy wiele treningów, meczów kontrolnych i innych atrakcji, to raczej nikt z obozowiczów nie będzie po latach tego pamiętał. Na pewno za to zostaną na długie lata w pamięci emocje, które im towarzyszyły. To jeden z ważniejszych celów, jakie spełniają obozy sportowe w życiu tych młodych ludzi. Dziękuję wszystkim uczestnikom, organizatorom i oczywiście kadrze szkoleniowej!

PS. Polecam wszystkim bycie czasami „poza zasięgiem”. No i jeszcze jedno osobiste odniesienie – po raz pierwszy od około 15-u lat nie miałem żadnej kontroli zewnętrznej…, ale lekarzy z SOR-u w Gryficach pozdrawiam!

 

TP

poprzedni mecz

MŁODZIEŻ
24.11.2024 / niedziela / godz. 14:00
II WL Juniorów Młodszych B1 - Kolejka 9
1 : 2