Futsal

Okiem trenera

Kurz w ekstraklasowych halach opadł na parkiet, choć emocje jeszcze nie do końca ostygły. Czas podsumować sezon rekordzistów, futsalowych wicemistrzów Polski.

 

Na tzw. pierwszy ogień, na kilka ważkich pytań odpowiada Jesus Chus Lopez Garcia.

 

Jakie to uczucie – masz swój pierwszy medal zdobyty w polskim futsalu?

 

- Mam mieszane, słodkie-gorzkie uczucia. Z jednej strony bardzo się cieszę z pierwszego medalu, z drugiej jestem rozczarowany, że to nie jest złoty krążek, tylko srebrny. Zdobyliśmy też złoty medal w Pucharze Polski, co da nam szansę na walkę o kolejny Superpuchar. Bardzo cenię oba medale, ponieważ ciężko pracowaliśmy, aby je zdobyć. Te medale przypominają mi, dlaczego i po co codziennie chodzę do hali… I motywują mnie do dalszej pracy!

 

Trzy mecze z Constractem w krótkim czasie, jeden ligowy i dwa pucharowe, wszystkie wygrane – to była najlepsza wersja Rekordu w zakończonym sezonie?

 

Bez wątpienia była to jedna z najlepszych wersji naszego zespołu w tym sezonie! Zespół utrzymał przez ty dziesięć dni bardzo dużą koncentrację. Myślę, że każdy zawodnik wydobył z siebie swoją najlepszą wersję, a w drobnych szczegółach każdego z meczów zawsze byliśmy o krok przed przeciwnikiem. Ta seria spotkań pokazała również, że polski futsal potrzebuje play-offów, i że Rekord jest gotowy do ich rozegrania.

 

Z czego jesteś najmniej zadowolony po zakończonym sezonie?

 

- Jeśli chodzi o cele, to przede wszystkim z tego, że nie udało się zdobyć mistrzostwa Polski, nie wygraliśmy Futsal Ekstraklasy oraz Superpucharu. Ale jestem zadowolony z tego, w jaki sposób i jak ciężko pracowaliśmy.

 

A co sprawia Ci największą satysfakcję po pierwszym sezonie pracy z rekordzistami?

 

- Możliwość pracy w najlepszym klubie w Polsce i z najlepszymi zawodnikami. Bez wątpienia jest to sezon, w którym czerpałem największą radość z mojej pracy i futsalu. Satysfakcja to nie tylko wygrywanie lub przegrywanie, dla mnie to bycie szczęśliwym z tego, co robię i bycie dumnym z samego siebie. W tym klubie mamy wszystkie potrzebne środki, aby znaleźć tę satysfakcję.

 

Jak, w zarysie, przebiegać będą przygotowania naszej drużyny do nowych rozgrywek?

 

- Nie myślimy o przeprowadzaniu rewolucji, ani niczego w tym stylu. To projekt, który zaczął być realizowany w tym sezonie, a te potrzebują czasu, aby przyniosły rezultaty. Będziemy kontynuować ten sam kierunek pracy, co w tym sezonie, wzmacniając nasze silne strony i poprawiać nasze mankamenty. Plan pracy pod kątem sportowym będzie bardzo podobny do minionego sezonu.

 

Zamierzamy wzmocnić zespół, ale także sztab szkoleniowy. Wzmocnimy drużynę nowym zawodnikiem, może dwoma w razie potrzeby, a sztab nowym członkiem. Planujemy rozpocząć przygotowania do kolejnego sezonu 18 lipca, ale ostateczną decyzję podejmiemy, gdy będziemy znać oficjalny kalendarz rozgrywek.

 

TP / foto: PM

najbliższy mecz

FUTSAL
27.11.2024 / środa / godz. 16:30
Elite Round Ligi Mistrzów
vs
MIMEL Lučenec
Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

FUTSAL
22.11.2024 / piątek / godz. 20:00/
ul. Widok 12; 43-300 Bielsko-Biała
FOGO Futsal Ekstraklasa - Kolejka 12
1 : 3