Choć niespodzianek nie brakowało, układ tabeli w FOGO Futsal Ekstraklasie, po pierwszej części sezonu zasadniczego, raczej nie zaskakuje.
Miejsca na podium w komplecie obsadzili medaliści poprzednich dwóch sezonów. Najmniej wahnięć formy odnotowały zespoły Rekordu i Constractu, stąd biało-zielonym i lubawianom przypadły dwie pierwsze lokaty. „Piastunki” w jakimś stopniu zapłaciły za równoległy do krajowych rozgrywek udział w Lidze Mistrzów. W kuluarach mówi się, tu i ówdzie pisze, że w Lubawie i Gliwicach w trakcie świąteczno-noworocznej przerwy dojdzie do zmian personalnych.
Dość wyraźną stratę punktową do czołowego tercetu zanotowały na półmetku ekipy z Leszna i Opola. Futsalowcy GI Malepszy Arth Soft nie potrafili niczego ugrać w konfrontacjach z bielszczanami i Constractem, za to zgarnęli pełną pulę w starciu z mistrzami kraju. Nie uniknęli leszczynianie porażki przed własną publicznością ze Słonecznym Stokiem. Ciut lepiej było na wyjazdach.
Stuprocentowo skuteczni w swoich czterech ścianach byli zawodnicy Dremana. Ale też zaznaczyć trzeba, iż w stolicy polskiej piosenki nie gościł jeszcze żaden zespół z czołowego kwartetu. Zyski opolan z „delegacji” nie za wielkie, ale co przykuwa uwagę – nikłe w rozmiarach przegrane ze ścisłą czołówką FOGO FE. W każdym razie, oba zespoły wypracowały sobie nieznaczną przewagę nad pięcioma zespołami, które – jak wydaje się w tym momencie – powalczą o trzy miejsca w play-off.
Kłopoty z ustabilizowaniem formy dopadły torunian. Po piorunującym starcie wyraźnie spuścił z tonu na finiszu beniaminek z Bochni. Oba zespoły potrafiły spektakularnie zwyciężać, jak i dotkliwie przegrywać. Czołową ósemkę zamyka łódzki nowicjusz. Futsalowcy Widzewa nie uznają remisów, co – jak się wydaje – może zagwarantować beniaminkowi przedłużenie sezonu o udział w rywalizacji play-off.
O tym samym mają pełne prawo marzyć w Pniewach, gdzie o punkty szalenie trudno każdemu. Rzecz jednak w tym, że tak jak zespół z Wielkopolski potrafi postawić niesłychanie duże wymagania faworytom, to w starciach z niżej notowanymi różnie bywa z koncentracją i skutecznością.
Na półmetku białostoczanom bliżej do miejsca w ósemce, niż do strefy zagrożenia degradacją. To niewątpliwe zaskoczenie in plus.
Trudne tygodnie, miesiące czekają kibiców w Chorzowie, Wilanowie, Katowicach i Chojnicach. Obecność Cleareksu wśród ekip, przed którymi stoi widmo spadku jest zaskoczeniem niemałego kalibru. O aktualnie zajmowanej, 12. pozycji przez dość długi czas „akademicy” Uniwersytetu Warszawskiego mogli tylko marzyć. W drugiej części rundy jesiennej udało się odwrócić niekorzystny trend.
O całkowitym spokoju w stolicy jednak nie ma mowy. Futsalowa Legia wydaje się potwierdzać starą, wyświechtaną prawdę, która głosi – najtrudniejszy dla beniaminków jest drugi sezon. A wydawało się, że letnie transfery sprzyjać będą stabilizacji na przyzwoitym poziomie…
Ligowe statystki za FutsalEkstraklasa.pl
O „rekordzistach” więcej, szerzej już wkrótce, przed kamerą Rekord TV pojawili się – Jesus Lopez Garcia i Paweł Budniak.
TP/foto: MŁ
najbliższy mecz
poprzedni mecz
ul. Widok 12; 43-300 Bielsko-Biała