Wobec zawieszenia rozgrywek piłkarskich wirtualne gry i zabawy stały się taką namiastką, erzacem sportowej rywalizacji. A jeśli rywalizacja, to i emocje! A tych sympatykom Rekordu, kibicom-internautom w miniony weekend nie brakowało.
***
Rozpoczęło się w sobotę od meczu w eliminacyjnej grupie H, rozgrywek „Beskidzkiego Mundialu 2020”. To trwającą od kilkunastu dni zabawa, pomysłu portalu sportowebeskidy.pl. W zmaganiach uczestniczą sympatycy klubów wywodzących się z naszego regionu, a konkretnie skupionych w trzech piłkarskich podokręgach – skoczowskim, żywieckim i bielskim. Dzięki Waszym głosom inauguracja „rekordzistów” była bardzo udana, biało-zieloni ograli w „wyjazdowej potyczce” Orła Łękawica 442:333. W dalszej części zmagań prowadzonych na facebook’owym profilu Sportowych Beskidów czekają bielszczan mecze z Żarem Międzybrodzie Bialskie i Spójnią Zebrzydowice. Szczegółowych terminów nie znamy, stąd zachęcamy do codziennego zaglądania na wirtualną arenę „Beskidzkiego Mundialu”.
***
Jak się później okazało sobotnia konfrontacja była raptem przygrywką, przetarciem przed niedzielnym spotkaniem wirtualnej Futsal Ekstraklasy: Rekord Bielsko-Biała – Constract Lubawa. To było dwanaście godzin ekscytującej rozrywki i rozgrywki, w której nie wyłoniono zwycięzcy! Wprawdzie w rywalizacji - „lajki” vs „serduszka” - minimalnie lepsi okazali się sympatycy „rekordzistów” – 1139:1126, ale po przeliczeniu (50 głosów/1 gol) przyniosło sprawiedliwy remis 22:22. Samo starcie doczekało się wzmianki na oficjalnej stronie futsalekstraklasa.pl oraz mnóstwa komentarzy zamieszczonych w sieci, zasłużenie pochlebnych dla obu stron.
Zgodnie z ligowym harmonogramem w najbliższy weekend sympatycy biało-zielonych zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu z kibicami Słonecznego Stoku Białystok.
TP