Po wygranej w Lesznie, swój następny mecz biało-zieloni mieli rozegrać w minioną środę, ale spotkanie zostało odwołane z powodu wykrycia koronawirusa w ekipie naszego rywala – Gatty Zduńska Wola. Ten mecz został przełożony na 28 października, a wszystkie zakupione bilety zachowują ważność. Wobec powyższego nasza drużyna miała cały tydzień przerwy, natomiast zgodnie z terminarzem następne spotkanie rozegra ponownie na wyjeździe – w Warszawie, gdzie zagramy z AZS Uniwersytet Warszawski Wilanów.
Jak dotychczas w pierwszych pięciu rozegranych spotkaniach, dwukrotnie mierzyliśmy się z nowymi w ekstraklasowym gronie zespołami – Team Lębork i Fit-Morning Futsal Brzeg, warszawska drużyna to kolejny debiutant w Statscore Futsal Ekstraklasie.
Warszawianie dobrze rozpoczęli rozgrywki, co prawda po remisie w debiucie ponieśli klęskę w Chorzowie, ulegając Cleareksowi 2:8, ale potem w każdym kolejnym meczu zdobywali punkty, odnosząc dwa zwycięstwa oraz jedno spotkanie remisując. Tak więc, jak do tej pory, bilans spotkań jak najbardziej przyzwoity, zaledwie jedna porażka na koncie, w efekcie bardzo dobra – szósta lokata, w siedemnastozespołowej stawce i przy okazji najwyższa wśród wszystkich tegorocznych beniaminków. Wśród zawodników beniaminka próżno szukać szerzej znanych w polskim futsalu nazwisk, kibice mogą kojarzyć Michała Klausa, który w ekstraklasie zaliczył 44 występy w barwach Gatty Active Zduńska Wola. Jeden sezon (15 występów) w tym samym klubie spędził hiszpański bramkarz Juan Ignacio Casillas Santillana, a Brazylijczyk Victor Diego Vieira Marinho w poprzednim sezonie reprezentował barwy Constractu Lubawa. Pozostali zawodnicy nie mają ekstraklasowego ogrania, co nie oznacza, że jest to zespół młody i niedoświadczony, średnia wieku z ostatniego meczu z Red Dragons Pniewy wydaje się sportowo optymalna – około 26 lat. Tacy zawodnicy jak kapitan drużyny Radosław Marcinkowski, czy Portugalczyk Duarte Nuno Oliveira De Araujo grają z powodzeniem w AZS UW już od kilku lat – we dwóch zdobyli ponad 150 bramek dla warszawskiego klubu.
Jak do tej pory nie mieliśmy okazji rywalizować z tym zespołem, pierwsza okazja w niedzielę o godzinie 17:00, transmisja na tvcom.pl.
MH/foto: PM