To trzecie z trzecie z rzędu zwycięstwo bielszczan „w delegacji”.
Na potyczkę z rezerwami I-ligowca trener Dariusz Mrózek desygnował jedenastkę w innym zestawieniu, niż miało to miejsce w kilku poprzednich spotkaniach. Zastosowana rotacja w głównej mierze dotyczyła linii środkowej Rekordu, co miało zapewne jakiś wpływ na grę gości w pierwszej części spotkania. W tej fazie nieco większą inicjatywę w ofensywie przejawiali głogowianie, co jednak nie przekładało się na poważniejsze zagrożenie pod bramką Jakuba Szumery. Preferujący techniczną i szybką grę w środku pola bielszczanie mieli także sporo problemów z dostosowaniem się do niełatwych warunków boiskowych, do nierównej murawy.
Ale, żeby nie zabrzmiało to, iż złej baletnicy itd… Po przerwie biało-zieloni po prostu przyśpieszyli tempo swoich działań w ataku, co może nie od razu, ale znalazło odzwierciedlenie w wyniku. No i jeszcze jeden aspekt, który poruszyliśmy w czwartkowej, przedmeczowej zapowiedzi spotkania – nasi piłkarze „zabrali głowy do Głogowa”, co się tłumaczy, iż w pełni skoncentrowali się tym, co tu i teraz. Po raz kolejny tej jesieni strzeleckim instynktem błysnął Marcin Wróbel (na zdjęciu), który w ostatnich tygodniach ma swój „gwiezdny czas”. Silnym, technicznym uderzeniem przy dalszym słupku 25-latek zmusił do kapitulacji Damiana Węglarza, otwierając rezultat potyczki. Byłego bramkarza m.in. Jagiellonii i płockiej Wisły „rekordzista” pokonał jeszcze raz, uderzając z ok. 11-stu metrów, po asyście Piotra Wyroby. Już w doliczonym czasie gry, po kornerze rezerw Chrobrego, niefartownie w zamieszaniu piłkę do własnej bramki skierował Arkadiusz Krysik.
Pomeczowa opinia trenera – Dariusz Mrózek: - Brawa dla drużyny! Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa, jak się okazuje bardzo istotnego w kontekście wyników bieżącej kolejki w naszej grupie. Teraz możemy już w pełni skupić się na najbliższym meczu, na pucharowym spotkaniu z Pogonią, które jest dla naszego klubu historycznym wydarzeniem.
TP/foto: MŁ
Filmowy skrót Chrobry TV:
Chrobry II Głogów – Rekord Bielsko-Biała 1:2 (0:0)
0:1 Wróbel (65. min.)
0:2 Wróbel (78. min.)
1:2 Krysik (90+4. min., samobójczy)
Rekord: Szumera – Madzia, Pańkowski, Krysik, Nocoń (61. Żołna), Kowalczyk (61. Wyroba), Nowak, Caputa (76. Kareta), Twarkowski, Wróbel (83. Świderski), Mucha (83. Feruga)