Piłka nożna

Być lwem i lisem

Bez względu na końcowy rezultat wtorkowe wydarzenie (g. 14:15) przejdzie do annałów, do historii naszego klubu.

 

Futboliści Rekordu po raz czwarty mają sposobność uczestniczyć w rozgrywkach o Puchar Polski na szczeblu centralnym, tylekroć bowiem biało-zieloni zdobywali cenne trofeum w Śląskim Związku Piłki Nożnej. W latach wcześniejszych udział „rekordzistów” kończył się na starciach z GKS-em Bełchatów, Górnikiem Łęczna (w 1/16 finału), przed rokiem na ekipie Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Z tak renomowanym, wysoko notowanym zespołem, jak szczecińska Pogoń futboliści Rekordu  jeszcze się nie mierzyli.

 

50 sezonów spędzonych w ekstraklasie, 7. miejsce w tabeli wszech czasów, dwa tytuły wicemistrzowskie (z 1987 i 2001 roku), trzykrotny udział w finale PP, to najkrótsza z możliwych wizytówka klubu i zespołu z Grodu Gryfa. A ileż znakomitości, pamiętnych dla polskiego futbolu piłkarzy, czy znamienitych szkoleniowców z Florianem Krygierem na czele. Trenerem i jednym z założycieli Morskiego Klubu Sportowego w 1948 roku, którego imię nosi w pełni oddany do użytku przed kilku tygodniami nowoczesny stadion przy Karłowicza.

Czekają w stolicy Zachodniego Pomorza na upragnione mistrzostwo kraju, cierpliwie wyczekują również pucharowego trofeum. Trzykrotnie szczecinianie byli bardzo blisko tego osiągnięcia. W 1981 roku, po dogrywce, 1:0 granatowo-bordowych ograła warszawska Legia. Rok później, wygrywając w identycznym stosunku, po puchar sięgnął Lech Poznań. 22 maja 2010 roku, w Bydgoszczy, w szczecińsko-białostockim finale również padł tylko jeden gol, a ze zdobycia PP cieszyła się Jagiellonia.

W bieżącej edycji Fortuna Pucharu Polski bielszczanie są pierwszą przeszkodą dla Pogoni. Ze względu na udział w rozgrywkach europejskich, podobnie jak Lech, Lechia i Raków, szczecinianie nie rywalizowali w I rundzie. Natomiast w ekstraklasowej kampanii 2022/23 podopieczni szwedzkiego szkoleniowca – Jensa Gustafssona, plasują się aktualnie na piątej pozycji, jeszcze kilkanaście dni temu przewodząc całej stawce PKO Ekstraklasy. Kadra Pogoni jest prawdziwą narodowościową „mozaiką”, w której znajdujemy graczy m.in. z: Chorwacji, Grecji, Portugalii, Brazylii, Austrii, Szwecji, Armenii i Słowenii. Spośród rodzimych futbolistów znawcom tematu nie trzeba szerzej przedstawiać np. Michała Kucharczyka, Rafała Kurzawę, Kamila Drygasa, czy Damiana Dąbrowskiego, nie mówiąc o 86-krotnym reprezentancie Polski – Kamilu Grosickim.

Z młodszej generacji szczecinian wspomnieć należy o niedawnym debiutancie w kadrze Czesława Michniewicza, Mateuszu Łęgowskim oraz reprezentancie U-21 – Mariuszu Fornalczyku. Ostatniemu z wymienionych obiekt w Cygańskim Lesie powinien być znany sprzed lat, z trzecioligowych konfrontacji Rekordu z bytomską Polonią, której jest wychowankiem. A propos różnorakich koneksji, członkiem sztabu szkoleniowego Pogoni, trenerem bramkarzy jest rodowity bielszczanin – Andrzej Krzyształowicz, który w piłkarski świat wyruszył z bialskiej Stali.

 

Do wtorkowej, pucharowej potyczki biało-zieloni przystąpią w roli wicelidera III ligi, grupy trzeciej, po serii czterech z rzędu zwycięstw. Jest w Ich grze styl i efekt, jak pion i poziom. Jest balans i właściwa proporcja między defensywę i atakiem. Oczywiście, jakiekolwiek porównanie z granatowo-bordowymi, to jak zderzenie dwóch światów. Jednakowoż rozgrywki pucharowe, w tym już te bieżące, zawsze dostarczają niespodzianek. Żeby nie odwoływać się do danych historycznych wystarczy przywołać rezultat sprzed kilku dni, z tej samej fazy, z 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. W Zielonej Górze, bardzo dobrze znana „rekordzistom” miejscowa Lechia pokonała 3:1 ekstraklasową Jagiellonię. Jasne, takie wyniki są absolutną rzadkością, inaczej nie byłyby niespodziankami, ale dlaczego mielibyśmy takową wykluczyć w Cygańskim Lesie? Może z odrobiną przesady radzimy bielszczanom, tak po mickiewiczowsku, być trochę lwem, a trochę lisem. Potrzeba siły i odwagi, ale i ostrożności oraz sprytu, chytrości. Tak, aby po samym spotkaniu we wspomnieniach pozostało coś więcej, niż tylko „suchy” wynik.

Tak, jak zdarzyło się to w sezonie 1978/79, czyli cokolwiek dawno temu, gdy na bielskiej „Górce” BBTS Włókniarz podjął… szczecińską Pogoń. Co więcej, to również był mecz na poziomie 1/16 finału PP. Ekstraklasowi goście, z m.in. Henrykiem Wawrowskim czy Leszkiem Wolskim w składzie, potrzebowali aż 120-stu minut, aby po dogrywce ograć gospodarzy 2:1. Wbrew klubowym niedostatkom, wszelkim przeciwnościom piłkarze z „Górki” zostali dzięki temu spotkaniu na jakiś czas lokalnymi bohaterami, wychodząc z cienia pobliskiej Stali… A poza tym, kto nam zabroni marzyć? Tym bardziej, że mamy w biało-zielonych szeregach swoje „lwy” i „lisy”.

 

Aby stanąć we wtorkowe popołudnie naprzeciw szczecińskiej Pogoni biało-zieloni musieli przejść dość długą drogę, którą najlepiej zilustruje poniższy spis wyników Rekordu.

Podokręg Bielsko-Biała

I runda (31.07.2021) Rotuz Bronów – Rekord Bielsko-Biała 0:2 (0:1); gole: Mencnarowski (s), Ciućka

II runda – wolny los

1/4 finału (14.09.2021) Rekord II B-B – Rekord B-B 2:3 (1:1); Batelt, Kasprzyk, Ciućka

1/2 finału (6.10.2021) Spójnia Landek – Rekord B-B 0:4 (0:2); Wróbel – 2, Nowak, Ciućka po 1

Finał (20.10.2021) GLKS Wilkowice – Rekord B-B 0:1 (0:0); Wróbel

Śląski Związek Piłki Nożnej

I runda – wolny los

1/4 finału (11.05.2022) Raków II Częstochowa – Rekord B-B 2:4 (1:1); Wróbel, Nowak, Kasprzyk, Mucha po 1

1/2 finału (31.05.2022) Unia Turza Śląska – Rekord B-B 0:2 (0:1); Wróbel, Nowak

Finał (15.06.2022) GKS II Katowice – Rekord B-B 1:3 (1:0); Nowak, Kasprzyk, Madzia

I runda Fortuna Pucharu Polski:

(30.08.2022) Rekord Bielsko-Biała – Chełmianka Chełm 3:0 (2:0); Wróbel, Feruga, Mucha

 

Wierzymy, że trybuny obiektu przy Startowej 13 szczelnie wypełnią się kibicami, zwłaszcza że wszystkie (!) bilety rozeszły się już w przedsprzedaży. Tym z Państwa, którzy z jakichś powodów nie będą obecni na wtorkowym wydarzeniu polecamy internetową transmisję na kanale youtube Łączy Nas Piłka lub relacje na antenie Radia Katowice, które potyczkę łączyć będzie z równolegle toczonym w Sosnowcu meczem: Zagłębie – Raków Częstochowa.

Na koniec istotna informacja dotycząca organizacja ruchu kibiców, komunikacji na obiekcie . Wejście dla sympatyków zespołu gospodarzy oraz przedstawicieli mediów usytuowane jest przy ul. Startowej 29, obok budynku SMS BTS Rekord (patrz poniższa mapa).

 

TP/foto: MŁ

 

najbliższy mecz

PIŁKA NOŻNA
01.03.2025 / sobota
Betclic 2. Liga - Kolejka 20
vs
Rekord Bielsko-Biała
Olimpia Grudziądz

poprzedni mecz

PIŁKA NOŻNA
23.11.2024 / sobota / godz. 17:00
Betclic 2. Liga - Kolejka 19
2 : 1