Piłka nożna

Bielskie derby – komentarze (foto)

Jak na miarę klasy okręgowej, to było widowisko w pełnym słowa znaczeniu, rezerwy Rekordu ograły „w gościach” bialską Stal 3:0 (2:0).

 

Galeria zdjęć autorstwa Marka Łękawy

 

Z perspektywy biało-zielonych derby komentują – szkoleniowiec rezerw Rekordu, lidera bielsko-tyskiej „okręgówki” oraz jeden z bardziej doświadczonych zawodników w ekipie z Cygańskiego Lasu i niespełna 18-letni kapitan drużyny ze Startowej 13.

 

 

Dariusz Rucki: - To było na pewno fajne widowisko, z całą atmosferą z nim związaną – kibice, no i naprzeciw siebie, my jako lider „okręgówki” i dotychczasowy lider... wiosny. Co do spraw typowo piłkarskich, dobre spotkanie, początek trochę niemrawy w naszym wykonaniu, przeciwnik zamykał mądrze przestrzenie, ale też nie podejmowaliśmy optymalnych decyzji w budowaniu akcji. Po dłuższej chwili złapaliśmy rytm, zaczęliśmy częściej oskrzydlać akcje, tak jak mieliśmy to w planie i w ten sposób strzeliliśmy dwie bramki. W drugiej połowie brakowało trochę kontroli nad meczem. Piłka za szybko wracała na naszą połowę, za łatwo traciliśmy futbolówkę. Mimo to mieliśmy kolejne okazje, żeby strzelić bramki i szybciej zamknąć mecz, zrobiliśmy to dopiero po 70. minucie. Zwycięstwo na pewno zasłużone, ale trzeba oddać zespołowi BKS-u, że podjął rękawicę. Dzielnie walczył i utrzymując taką dyspozycję bez problemów utrzyma się w tej klasie rozgrywkowej. Na to liczę, tego życzę.

 

 

Mateusz Gaudyn: - Cieszę się, że w ogóle mogłem wziąć udział w meczu z taką atmosferą, przy takiej oprawie. Półtora roku wstecz nie przypuszczałem, że jeszcze będę mógł uczestniczyć w czymś takim. Tym bardziej cieszę się, że wystąpiłem tym meczu. A co samych zawodów… Wiedzieliśmy, czego spodziewać się po wzmocnionym w zimie BKS-ie. Wiedzieliśmy również, jak podejść do tego spotkania. Zrealizowaliśmy na boisku przedmeczowe, taktyczne założenia trenera, dlatego możemy cieszyć się ze zwycięstwa, z trzech punktów.

 

 

Tomasz Walaszek: - Biorąc pod uwagę warunki i atmosferę na trybunach grało się całkiem przyjemnie. Spodziewaliśmy się, że na początku BKS ustawi się trochę niżej, szukając okazji do kontrataku. Po troszkę nerwowym starcie z upływem czasu mecz zaczął się układać po naszej myśli. Kluczowy okazał się gol zdobyty przez nas z rzutu karnego. To zdecydowanie wprowadziło spokój do naszej gry, dzięki czemu po kolejnych dziesięciu minutach prowadziliśmy już 2:0. To sprawiło, że BKS musiał się otworzyć w drugiej połowie. Niebezpieczeństwa pod naszą bramką jednak nie było.

 

TP/foto: MŁ 

najbliższy mecz

PIŁKA NOŻNA
01.03.2025 / sobota
Betclic 2. Liga - Kolejka 20
vs
Rekord Bielsko-Biała
Olimpia Grudziądz

poprzedni mecz

PIŁKA NOŻNA
23.11.2024 / sobota / godz. 17:00
Betclic 2. Liga - Kolejka 19
2 : 1