Piłkarze ROW-u 1964 i Rekordu tylko dwukrotnie dotąd dzielili się punktami z ligowymi konkurentami. Ponieważ jednak biało-zieloni mają w statystykach jedną wygraną więcej od rybniczan, stąd ich 7. lokata z trzypunktową przewagą nad 12. w tabeli ROW-em.
Po czerwcowym spadku z II ligi rybnicki zespół wpadł w niemałe turbulencje. Kadra zawodnicza uległa znaczącemu przeobrażeniu, co wcale nie znaczy osłabieniu. Jeśli do zespołu dołączyli gracze pokroju Marcina Wodeckiego, Dawida Plizgi, Piotra Pacholskiego, czy Przemysława Trytki, to jak tu mówić o spadku jakości? Ale rzeczone zawirowania dotknęły także ławki trenerskiej. Mimo degradacji pracę przy Gliwickiej kontynuował Jacek Trzeciak, tyle że z początkiem września br. przeniósł się do I-ligowej Olimpii Grudziądz. Następcy – Marek Hanzel i Michał Podolak, nie spełnili oczekiwań działaczy, stąd po wielomiesięcznym rozbracie z drużyną stery nad nią przejął doskonale znany w Rybniku Roland Buchała. Efekt „nowej miotły” zadziałał natychmiast – trzy mecze, trzy zwycięstwa. Czy trzeba lepszej rekomendacji gospodarzy sobotniego spotkania?
A sam mecz powinien być tym ciekawszy, że i bielszczanie w potyczce ze zdzieszowickim Ruchem wyraźnie zasygnalizowali powrót do dobrej dyspozycji, czego egzemplifikacją była postawa widocznego na pierwszym planie Marcina Wróbla. Czy była to tylko jednorazowa eksplozja formy, czy trwalszy trend? Odpowiedź poznamy w sobotnie popołudnie. Ale jak w tytule, wizytującym punkty bukmacherskie stawianie „x” raczej odradzamy.
16. kolejka III ligi, gr. 3 – 16.11.2019 r. (sobota)
(13:00) Śląsk II Wrocław – Piast Żmigród
(13:00) Lechia Zielona Góra – Pniówek ’74 Pawłowice
(13:30) ROW 1964 Rybnik – Rekord Bielsko-Biała
(13:30) Gwarek Tarnowskie Góry – Górnik II Zabrze
(13:30) Polonia Bytom – Zagłębie II Lubin
(13:30) Ruch Zdzieszowice – Foto-Higiena Gać
(13:30) Stal Brzeg – Ślęza Wrocław
(13:30) Miedź II Legnica – MKS Kluczbork
(17:00) Ruch Chorzów – LZS Starowice Dolne
***
Kończą ligową jesień „rekordzistki”. Bynajmniej nie znaczy to, że bielszczanki całkowicie opuszczają sportowe areny. Na zielonych murawach biało-zielone nadal uczestniczą w pucharowej rywalizacji, już na poziomie V rundy zmagań. Natomiast część zawodniczek łączy futbol z futsalem, stąd kilka (naście) zawodniczek po sobotnim starciu w I lidze ze Spartą Daleszyce, w niedzielne popołudnie (g. 16:30) w hali przy Startowej stawi czoła Słomniczance. Ale jako się rzekło, wpierw jesienny finisz pierwszoligowej batalii. Futbolistki Rekordu są bezspornymi faworytkami konfrontacji z ekipą ze Świętokrzyskiego. Z dziesięciu meczów piłkarki z Daleszyc wygrały tylko dwa, w pozostałych uznając wyższość rywalek. 16 punktów różnicy na korzyść bielszczanek sprawia, iż trudno wyobrazić sobie, aby nie wzbogaciły tego kapitału po sobotnim spotkaniu na obiekcie w Cygańskim Lesie.
I liga kobiet, gr. południowa; sob., g. 12:00 Rekord Bielsko-Biała – Sparta Daleszyce
TP/foto: PM