Historycznie rzecz biorąc w ekstraklasowej stawce na pewno znajdziemy kluby młodsze, niż pierwszy z prezentowanych przez nas beniaminków – AZS Uniwersytet Warszawski Wilanów. Dekadę temu w sezonie 2010/2011 „akademicy” występowali w ówczesnej grupie IV II ligi futsalu, i po 20-stu kolejkach okazali się najlepsi w skromnej stawce sześciu ligowych konkurentów. Nazwy ich rywali, z wyjątkiem może Heliosu Białystok, niewiele powiedzą nawet najstarszym kibicom futsalu. Chociażby Orkan Poświętne czy Biało-Niebiescy Suwałki to kluby, które na naszym futsalowym podwórku, ani nie zrobiły furory, ani też nie przetrwały zbyt długo. Przetrwał za to i ma się całkiem dobrze AZS UW, który po dziewięciu latach gry na szczeblu I ligi awansował do polskiej futsalowej elity.
Jak niemal każda futsalowa ekipa strukturalnie umiejscowiona w Akademickim Związku Sportowym, tak i warszawianie nigdy nie należeli do potentatów finansowych, z drugiej strony zawsze mogli liczyć na stabilność, zapewnianą w większości przez macierzystą uczelnię. Trzeba przyznać, że w przez lata występów w I lidze „akademicy” niemal zawsze spisywali się bardzo dobrze, niemal regułą było miejsce na podium pierwszoligowych rozgrywek, a po przerwanym przez pandemię sezonie 2019/20 znaleźli się w ekstraklasie. Przed ostatnim sezonem zespół zmienił swoją siedzibę – przeniósł się do warszawskiego Wilanowa, a swoje ligowe spotkania zaczął rozgrywać w tamtejszej hali. Za zmianą siedziby poszło równocześnie szersze wsparcie ze strony włodarzy dzielnicy: - Urząd Dzielnicy Wilanów wspiera mistrzowską drużynę AZS UW Wilanów finansowo, organizacyjne i promocyjne, popularyzując dyscyplinę futsal, wśród mieszkańców Wilanowa – możemy przeczytać w Informatorze Wilanowskim.
W kadrze zespołu, przynajmniej tej z ubiegłego sezonu, trudno szukać nazwisk szerzej znanych w polskim futsalu. Jednym z tych najbardziej znanych jest niewątpliwie Michał Klaus, mający za sobą grę w Gattcie Active Zduńska Wola, w minionych rozgrywkach najlepszy snajper wilanowskiej drużyny – strzelił 22 bramki, co wespół z Dominikem Deptą z Team Lębork zapewniło mu pierwszą pozycję wśród strzelców północnej grupy I ligi. W warszawskim zespole nie zabrakło również akcentów rodem z Rekordu – od czterech lat w zespole występuje Piotr Wielgus, a w zeszłym sezonie pomagał w awansie do Futsal Ekstraklasy także Krzysztof Skrzypiec, obaj to futsalowi wychowankowie naszego klubu.
AZS UW Wilanów przygotowania do swojego pierwszego sezonu w ekstraklasie rozpoczął w trzeciej dekadzie lipca, w ostatni weekend rozgrywając pierwsze spotkania kontrolne – w sobotę starcie z Constractem Lubawa zakończyło się wysoką porażką beniaminka 1:8, a w niedzielę ulegli Gattcie Active Zduńska Wola 2:5.
MH/foto: facebook.com/futsal.azs.uw
najbliższy mecz
poprzedni mecz
ul. Widok 12; 43-300 Bielsko-Biała