Zapraszamy do lektury wywiadu z prezesem Rekordu Bielsko-Biała – Januszem Szymurą.
Na internetowej stronie Ministerstwa Sportu i Turystyki widnieje informacja, cytuję: - W Bielsku-Białej powstanie specjalistyczna hala sportowa przeznaczona do szkolenia w futsalu dla kadr Polski i Szkoły Mistrzostwa Sportowego Rekord oraz organizacji spotkań rangi mistrzowskiej. Pół żartem, pół serio – Prezes wiedział, nie powiedział? News o przyznaniu środków publicznych na długo wyczekiwaną inwestycję był dla Prezesa niespodzianką, czy coś było na rzeczy od jakiegoś czasu?
- O środki na przebudowę, czy wręcz budowę nowej hali staraliśmy się już od dłuższego czasu. Wszyscy wiedzą, jak ważna to rzecz dla naszego klubu. Z futsalem jesteśmy związani od samego początku tej dyscypliny w naszym kraju. Tak się składa, że aktualnie spośród wszystkich uczestników rozgrywek FOGO Futsal Ekstraklasy dysponujemy najmniejszą halą. Dwa, trzy tygodnie temu poproszono nas, abyśmy uzupełnili, zaktualizowali wniosek do obecnej edycji programu „Kluczowych inwestycji dla rozwoju sportu”. O te środki staraliśmy się już wcześniej, a skoro poproszono nas o uzupełnienie tegoż wniosku, wtedy rozbłysła „lampka nadziei”. Przed kilkoma dniami otrzymałem telefon od Ministra Funduszy i Rozwoju Regionalnego – Grzegorza Pudy, z zaproszeniem na poniedziałkową konferencję prasową w Centralnym Ośrodku Sportu, w Szczyrku. Oczywiście wybrałem się tam pełen nadziei i już będąc w drodze dowiedziałem się, iż na stronie internetowej Ministerstwa Sportu i Turystyki pojawiła się oficjalna informacja o przyznaniu środków na realizację naszego wniosku. Od razu, na miejscu, miałem sposobność za to dofinansowanie podziękować.
Wsparcie finansowe ma wynieść dziesięć milionów złotych, ale – jak mniemam – to część tzw. zabezpieczenia finansowego inwestycji. Z jakich źródeł pochodzić będą pozostałe środki? O jakim rzędzie wielkości mowa?
- Z pewnością te wcześniej sporządzone kosztorysy będziemy musieli raz jeszcze przeliczyć, przeanalizować. Dodam również, że nie wybraliśmy jeszcze wykonawcy, z którym musimy poczynić ustalenia między innymi w aspekcie finansowym. Ale myślę, że rząd wielkości opiewać będzie w okolicy 25-u milionów złotych. Znacząca kwota, tych dziesięć milionów z ministerstwa sportu i turystyki jest takim aktywatorem dalszej części działania w obszarze finansowym. Gwarantem środków jest firma Rekord Systemy Informatyczne, co jest zapisane we wspomnianym wniosku. Rozmawiamy w tym zakresie z władzami naszego miasta, z uzasadnioną nadzieją na zaangażowanie się samorządu Bielska-Białej w powstanie nowej hali. Jak przełoży się to na finansowanie realizacji inwestycji, to kwestia najbliższych tygodni.
No właśnie, dzierżawca obiektu przy Startowej 13 – Rekord Bielsko-Biała SSA, przy wsparciu środkami publicznymi, zainwestuje w nową halę, ale co na to właściciel terenu – gmina Bielsko-Biała?
- Nieco już na temat wspomniałem. Dodam tylko, że już wcześniej prowadziliśmy rozmowy z przedstawicielami władz miasta w trochę innej rzeczywistości, w oparciu o inne plany. Znając relatywnie wysoki koszt planowanej inwestycji zakładaliśmy przebudowę, gruntowną modernizację już funkcjonującego od kilkudziesięciu lat obiektu. I mieliśmy w tym zakresie przychylność, gdyż w Ratuszu dostrzegana jest potrzeba powstania takiego obiektu. Na to wsparcie nadal mocno liczymy nie tylko w kwestiach formalnych. Zaczynamy specyficzny montaż finansowy, nad którym pracujemy.
Wrócę do fragmentu pierwszego pytania, gdzie mowa o „powstaniu” hali, rekapitulując – rzecz jest w budowie całkiem nowego obiektu, a nie modernizacji aktualnie funkcjonującego? Poproszę również o kilka detali, jak pojemność trybun, wielkość boiska, zaplecze szatniowo-sanitarne…
- Dotychczasowa hala przy Startowej 13, ta znana nam od lat 70-tych, zostanie wyburzona, a w jej miejscu wybudowany zostanie kubaturowo nowy obiekt. Koszt całości przedsięwzięcia wynika między innymi z faktu, iż w znacznej mierze zapleczem szatniowo-sanitarnym już dysponujemy i nadal będziemy z niego korzystać. Kluczową jest informacja, że obiekt będzie dostosowany do wymogów rozgrywania spotkań o randze międzynarodowej, do przepisów UEFA. Z podstawowych kwestii, rozmiar boiska: 40 metrów długości, 20 szerokości, z zachowaniem względów bezpieczeństwa, czyli dwa metry wolnej przestrzeni za liniami autowymi i trzy metry za liniami końcowymi. Sporo miejsca przewidujemy dla ławek rezerwowych i dla obsługi technicznej meczów. W tej materii wszelkie wymogi formalne zostaną spełnione. Dodatkowo, chcemy dochować funkcjonalności obiektu w kontekście realizacji telewizyjnych. Naszym „oczkiem w głowie” jest syntetyczna, najnowocześniejsza nawierzchnia do gry w futsal firmy „Mondo”. Tu podkreślę, mamy w całym procesie pozyskiwania środków i dalej – realizacji projektu, wsparcie i oparcie we władzach Polskiego Związku Piłki Nożnej. Przy tej okazji, raz jeszcze dziękuję wiceprezesom PZPN-u – Adamowi Kaźmierczakowi i Henrykowi Kuli za podpisanie swego czasu stosownego oświadczenia z poparciem idei budowy specjalistycznej hali. To z pewnością było pomocne przy uzyskaniu środków z ministerstwa sportu i turystyki. W konsekwencji futsalowe kadry narodowe, seniorskie i młodzieżowe, będą mogły trenować, przygotowywać się w warunkach o określonym standardzie.
A wracając do samej hali, coś co z pewnością nurtuje naszych kibiców, czyli pojemność trybun. Mówię na razie o rzędzie wielkości, bez precyzowania –chcielibyśmy mieć trzykrotnie więcej miejsc dla widzów, niż obecnie. Mam na myśli pięćset miejsc siedzących i 250 stojących.
Jaki jest przewidywany czas realizacji całego przedsięwzięcia?
- „Na gorąco” zakładamy, ale też wynika to ze złożonego przez nas wniosku, że realizację rozpoczniemy późną wiosną 2024 roku, czyli po zakończeniu futsalowego sezonu ligowego. Ale możliwe jest, iż na samym finiszu zmagań w ekstraklasie będziemy ubiegać się o możliwość gry w hali „Pod Dębowcem”. Zakładamy, że cały proces budowlany zamknie się w jednym roku kalendarzowym, tak aby sezon ligowy 2025/26 zainaugurować przy Startowej 13, ale już w nowej hali.
Naturalną koleją nasuwa się pytanie o tymczasową relokację drużyn futsalowych, na czele z zespołami seniorskimi, czyli gdzie będą trenować i rozgrywać mecze mistrzowskie w trakcie budowy?
- Przed kilku dniami miałem okazję rozmawiać z przedstawicielami władz samorządowych w Kozach, gdzie niedawno otwarto halę spełniającą wymogi ekstraklasowe. Podobnie miałem sposobność przeprowadzenia rozmów z władzami Uniwersytetu Bielsko-Bialskiego, ale to raczej w kontekście ewentualnych zajęć treningowych. Od lat mamy bardzo dobre kontakty z władzami Wilkowic, gdzie miejscowa hala również mogła być dla nas pewną alternatywą. Z bielskich obiektów pozostaje hala przy Karbowej, której dostępność jest jednak ograniczona ze względu na treningi i mecze zespołów piłki siatkowej. Miejmy nadzieję, że obiekt przy ul. Widok jeszcze przez ten czas zachowa swój aktualny charakter.
Jest jeszcze kwestia z ostatnich dni dotycząca inwestycji, która – nie wykluczam – powstanie jeszcze przed nową halą. Jest taki projekt, który zakłada budowę boiska o wymiarach 40 na 20 metrów z zadaszeniem, na terenie naszego ośrodka. Być może będzie to rozwiązanie kwestii treningowych dla naszych grup dziecięco-młodzieżowych? W każdym razie nie wykluczam, że pójdziemy również w tę stronę…
Rozumiem, że inwestycja w nową halę będzie absolutnym priorytetem, czy zatem plany budowy tzw. trybuny wschodniej na stadionie przy Startowej 13 zostaną odłożone w czasie?
- Nie! Mamy już podpisaną umowę z wykonawcą, czechowicką firmą „Akces”. W czwartek odbędziemy pierwszą naradę budowlaną z wykonawcą i z autorką projektu architektonicznego – Izabelą Kowerczuk-Borecką. I tu już mówimy o konkretach. To szeroki do omówienia temat, który chciałbym zgłębić nieco później, przy innej okazji.
TP