Obaj II-ligowcy zakończyli zimową sesję sparingową.
Z trzech meczów sezonu 2024/25 z sosnowieckim Zagłębiem bielszczanie wygrali tylko jeden, właśnie sobotni sparing. Ktoś powie: to jedynie gra kontrolna. Ale zawsze lepiej zwyciężyć, niż rozpamiętywać porażkę na parę dni przed wznowieniem ligowej rywalizacji. W przypadku „rekordzistów” to o tyle istotne, że ubiegłotygodniowa porażka 0:4 – mimo wszystko – zasiała ziarno wątpliwości… Najważniejsza pozostaje liga, a za tydzień czeka biało-zielonych „domowy” mecz z Olimpią Grudziądz, na Stadionie Miejskim. Bilety do nabycia m.in. – tutaj.
Jedyny gol w meczu był ukoronowaniem bardzo dobrej postawy bielszczan w pierwszej odsłonie. Po stałym fragmencie w wykonaniu gospodarzy piłkę przechwycili „rekordziści”, natychmiast ruszając do tzw. szybkiego ataku. Po prostopadłym podaniu Jana Ciućka, w pole obrońców oraz bramkarza Zagłębia wywiódł Daniel Świderski (na zdjęciu).
Pomeczowa opinia trenera – Dariusz Rucki: - Zagraliśmy bardzo dobre 45 minut pierwszej części, po której powinniśmy prowadzić wyżej. Druga połowa to inicjatywa Zagłębia, z której tak naprawdę za dużo nie wynikało. Z naszej strony momentami brakowało trochę odpowiedniego zarządzania meczem. Na pewno popełniliśmy kilka prostych błędów, które niepotrzebnie napędzały przeciwnika oraz przegapiliśmy kilka okazji do ataku szybkiego. Ogólnie możemy być zadowoleni z tej próby generalnej. Za nami różne „wzloty i upadki” tego okresu przygotowawczego. Cieszę się, że na ostatniej prostej nasza dyspozycja jest coraz lepsza i z niecierpliwością czekamy na mecz inauguracyjny z Olimpią Grudziądz.
TP/foto (z meczu ligowego: Zagłębie – Rekord): PP
Zagłębie Sosnowiec – Rekord Bielsko-Biała 0:1 (0:1)
0:1 Świderski (22. min.)
Rekord: Kaczorowski – Walaszek, Kareta, Boczek, Pańkowski, Wyroba, Ryś, Ciućka, Mucha, Klichowicz, Świderski oraz Żerdka, Wojciechowski, Wrona, Kasprzak, Żyrek, Maslovs, Soszyński, Nowak, Kempny, Młocek

najbliższy mecz
ul. Startowa 13, 43-300 Bielsko-Biała