Postęp jest, niestety (jeszcze) nie w wynikach.
O obrazie i przebiegu spotkania wiele mówi poniższa, pomeczowa opinia szkoleniowca gospodarzy, stąd skoncentrujmy się na najistotniejszych wydarzeniach w starciu rezerw Rekordu z ustrońską Kuźnią.
Prowadzenie przyniosła gościom dwójkowa akcja stranieri – w pole karne dogrywał Samuel Addo, celnie główkował z niewielkiej odległości od bramki David James Ubong. W 27. minucie nieprawidłowo, rękoma interweniował poza „szesnastką” b. bramkarz Rekordu – Paweł Florek, za co ukarany został kartką czerwonego koloru. Zamiast jednak oczekiwanego wykorzystania liczebnej przewagi przez biało-zielonych, prowadzenie po przerwie podwyższyli ustronianie. Strata piłka na połowie rywali, natychmiastowe, prostopadłe podanie, a na finał efektowne, nie do obrony uderzenie Kamila Szlufarskiego.
Wydawało się, że bielska młodzież jest bliska odwrócenia niekorzystnego biegu wydarzeń, gdy po dwóch dośrodkowaniach Mateusza Tekielego (na zdjęciu) – z kornera i akcji prowadzonej skrzydłem – celnie główkowali Tymon Sobek i Szymon Młocek. Ba, przy remisowym wyniku gospodarze domagali się odgwizdania rzutu karnego za domniemany faul na Sz. Młocku, jednak arbiter był odmiennego zdania. Kiedy wydawało się, że bielszczanie dopiszą pierwszy punkt zdobyty w rundzie rewanżowe precyzyjnym strzałem ze stojącej piłki, z 18-19-tu metrów popisał się Mykoła Bui.
Pomeczowa opinia trenera – Szymon Niemczyk: - W kontraście do meczu z Ornontowicami poczyniliśmy olbrzymi postęp, zwłaszcza w opisywanej przeze mnie po tamtym spotkaniu, sferze mentalnej. Chciałem widzieć i zobaczyłem drużynę, która walczy do końca, która po straconej bramce bierze piłkę pod pachę i biegnie z nią na środek boiska, nawet po tym trzecim straconym golu, który większości podciąłby już ostatecznie skrzydła. Wróciliśmy z wyniku 0:2, strzeliliśmy dwa gole, było wiele pozytywów. Niestety, mecz finalnie przegraliśmy, ale od strony wolicjonalnej taką drużynę rezerw Rekordu chcę oglądać i prowadzić. Na takiej postawie i podstawie możemy budować. Dziękuję drużynie za walkę do końca.
TP/foto: PP
Rekord II Bielsko-Biała – Kuźnia Ustroń 2:3 (0:1)
0:1 Ubong (19. min., głową)
0:2 Szlufarski (51. min.)
1:2 Sobek (80. min., głową)
2:2 Młocek (81. min., głową)
2:3 Bui (87. min., z rzutu wolnego)
Rekord II: Żołneczko – Kliś (86. Łuczak), Sobek, Kaźmierczak, Sadlik (46. Motyka), Sapiński (69. Wiertelorz), Gibiec, Gumółka (72. Wnęczak), Sobik (72. Targosz), Tekieli, Młocek

najbliższy mecz
ul. Startowa 13, 43-300 Bielsko-Biała