Biało-zieloni długo kazali czekać na taki występ swoim kibicom. Wygrana z ekipą z Kluczborka ma tym cenniejszą wartość, że rywale bynajmniej nie byli tłem dla gospodarzy. Przyjezdni oddali multum uderzeń w kierunku bramki Jakuba Szumery, sporo z nich mijało cel, a jeszcze więcej zostało zablokowanych przez świetnie dysponowanych tego dnia obrońców. A w tym przypadku mogło być nieciekawie, gdy z urazem plac gry już w 20. minucie opuścił Dariusz Rucki. W każdym razie gra obronna „rekordzistów” była niemal bezbłędna.
Długo szukał optymalnego zestawienia personalnego w bielskim ataku trener Dariusz Mrózek. Na podstawie obrazu spotkania z MKS-em można zaryzykować stwierdzenie – znalazł. Trzy gole Bartosza Guzdka, to tyleż efekt dobrej formy i skuteczności 18-stolatka, co coraz lepszego zrozumienia z Marcinem Czaickim i Szymonem Szymańskim. To się oglądało!
Nieczęsto w relacjach pomeczowych odnosimy się do pracy arbitrów, jeśli – to na ogół z krytyczną nutą w ocenie. Tymczasem tercet arbitrów z Bolesławca zaliczył praktycznie bezbłędny występ, co podkreślamy abstrahując od satysfakcji ze zwycięstwa gospodarzy.
TP/foto: PM
Zapis naszej relacji „na żywo”:
{component index.php?option=com_nazywo&id=70}