Działo się u trzecioligowców, w grupie trzeciej w minionych miesiącach. Od najbliższej soboty nastąpi weryfikacja poczynionych działań i przygotowań.
Top 5
Zimowe okno transferowe zazwyczaj nie obfituje w liczne roszady personalne. Jednak tu i ówdzie doszło do sporych ruchów kadrowych, o czym nieco niżej. Na początek przyglądamy się tzw. transferom wychodzącym, piłkarzom którzy zasilili szeregi wyżej notowanych ekip, pięciu najbardziej wartościowym – naszym zdaniem – awansom sportowym.
Raczej bezdyskusyjnie „numer jeden” przypada Szczepanowi Musze (na górnym zdjęciu), który z Rekordu trafił ekstraklasowego Piasta Gliwice. Obecność w reprezentacji U-19, udane występy na III-ligowych murawach, były dla wychowanka klubu z Cygańskiego Lasu naturalną „windą” do dalszej kariery. Na dobrą promocję nigdy nie jest za późno, czego dowiódł niespełna Sebastian Górski. Półtora sezonu spędzonego w Puszczy Niepołomice wydawało się być, jedynie epizodem dla niespełna 31-letniego pomocnika. Wystarczył jednak półroczny powrót do zielonogórskiej Lechii, świetne mecze w III lidze i Fortuna Pucharze Polski, aby wrócić na szczebel centralny, do I-ligowca z Głogowa.
Z kilku przeprowadzek do klubów II ligi odnotujmy trzy, w naszej opinii, najciekawsze. Gorzowski Stilon do lubelski Motor zamienił 28-letni golkiper – Kacper Rosa (na zdjęciu poniżej). Kacper Jóźwicki, 24-letni pomocnik, opuścił MKS Kluczbork na rzecz aspirującej do gry na wyższym szczeblu Olimpii Elbląg. Już po wygranej 1:0 z GKS-em Jastrzębie, w pierwszej z wiosennych kolejek, strefę spadkową opuścił krakowski Hutnik. Nie bez satysfakcji dostrzegamy, iż zdobywcą gola na wagę trzech punktów był Marcin Wróbel, który nad Suche Stawy trafił z Cygańskiego Lasu.
Na trenerskich ławkach
Jeszcze pod koniec jesiennej części sezonu doszło do kilku, mniej lub bardziej spodziewanych, przetasowań. Jeszcze w październiku ubr. nowych szkoleniowców powitano w Legnicy i Wodzisławiu Śląskim. Rezerwy Miedzi objął Łukasz Buliński, misji ratowania Odry przed degradacją podjął się Piotr Hauder. Względy zdrowotne spowodowały, iż początkiem listopada Ryszard Wieczorek stery trenerskie w Polonii Bytom przekazał Adamowi Burkowi. Do jedynej zmiany na stanowisku trenerskim w miesiącach zimowych doszło w Pawłowicach. W połowie lutego, już w trakcie przygotowań, Jana Furlepę zluzował Sławomir Szary.
Rewolucja, czyli…
Wietrzenie szatni, tak zwykło się określać sytuację, w której dochodzi do wymiany np. 1/3 kadry zawodniczej. Z czymś takim mieliśmy do czynienia w ostatnich miesiącach w Brzegu i Wodzisławiu Śląskim. Cel jasny, prosty i klarowny – uratować trzecią ligę dla Stali i Odry. W obu zespołach doszło do znaczących zmian, liczebnie idących w dwucyfrowe wartości.
Z klubów ligowej czołówki najwięcej roszad, choć nie tak wiele jak u wcześniej wymienionych, zanotowano przy Olimpijskiej w Bytomiu. Odczytujemy to, jako wyraźny sygnał dla konkurencji: gry o awans Polonia nie odpuści!
Ciut bardziej krajowe oblicze mieć będą rezerwy Miedzi, gdzie kilku obcokrajowców zastąpi paru graczy rodzimego chowu.
Czy zrobią różnicę?
Nadchodząca, trzecioligowa wiosna będzie okresem boiskowej weryfikacji dla kilku graczy, którzy – według naszych przeczuć – powinni być tzw. wartością dodaną dla swoich nowych zespołów. Przy czym nie zapominajmy, iż okno transferowe jeszcze nie zostało zamknięte, nie wiemy: kto, kogo i kim zaskoczy?
Z licznego „zaciągu” Odry ciekawi jesteśmy np. Bartłomieja Barańskiego. 16-letni napastnik wypożyczony z Ruchu Chorzów zdążył już zaliczyć seniorski debiut przy Cichej. Zielonogórską Lechię zasilił 20-letni Yussuf Nassor Mwinyi. Tanzańczyk trafił do Grodu Bachusa z Syreny Zbąszynek, a wcześniej reprezentował rezerwy Chojniczanki. Równie „skomplikowana” była droga Koreańczyka – Seung Seong Kwona, który z ojczyny, przez kluby z Japonii oraz lubuskiego czwartoligowca – Pogoń Skwierzyna, zawitał do Polonii Nysa.
Gracza o profilu klasycznej „dziewiątki” poszukiwano pod Jasną Górą. Lider sięgnął po człowieka z regionu, poniekąd własnego wychowanka, który zanim wrócił do Częstochowy, występował w klubach m.in. z Ostródy i Elbląga. Mowa o niespełna 25-letnim Dawidzie Wojtyrze, ostatnio napastniku Olimpii.
W Polonii Bytom uwagę zwraca transferowym kurs na młodych lub bardzo młodych piłkarzy. Jakub Kuczera i Jakub Siwek poznali już smak III-ligowego futbolu. Pierwszy z wymienionych w ROW-ie i wodzisławskiej Odrze, drugi – w chorzowskim Ruchu i… Polonii. Bogatsze CV ma nowy, 26-letni napastnik klubu z Olimpijskiej – Krzysztof Ropski. Przed Polonią bronił barw m.in. Unii Tarnów, Cracovii, Radomiaka, Siarki Tarnobrzeg, Motoru Lublin i częstochowskiej Skry.
Z kilkunastu nowych piłkarzy w brzeskiej Stali na pewno anonimowymi postaciami nie są: Bartłomiej Kulejewski (Ruch Chorzów i Kotwica Kołobrzeg) i Dominik Brzozowski (b. bramkarz m.in. Polonii Bytom i Chełmianki).
Liczymy, iż nie raz, ani dwa kibice biało-zielonych ucieszą się z występów Michała Bojdysa (na zdjęciu poniżej) i Michała Biskupa. Obaj gracze mają już swoją ustaloną markę i sportową wartość. 30-letni obrońca, wychowanek Rekordu, wrócił na Startową 13 po wojażach do Rybnika, Jastrzębia i Polkowic. M. Biskup jest wychowankiem tyskiego MOSM, a przed transferem do bielskiego klubu strzelał gole dla chorzowskiego Ruchu, Stali Stalowa Wola i Gwarka Tarnowskie Góry. Na marginesie, o „rekordzistach” przed ligową inauguracją już wkrótce…
Sparingowy poligon
Tu obowiązują dwa trendy, jak szkoły – falenicka i otwocka. Są trenerzy, którzy nie przywiązują większej wagi do rezultatów gier kontrolnych. Ale są i tacy szkoleniowcy, dla których każda wygrana – jak twierdzą – kształtuje tzw. gen zwycięzcy. Dlatego bez zbędnego roztrząsania i wchodzenia w detale, zauważmy jedynie, iż niepokonane w lidze rezerwy Rakowa poznały smak porażki w grach z GKS-em Jastrzębie i nowotarskim Podhalem. Z kolei „dwójka” Chrobrego Głogów nie wygrała żadnej z sześciu gier kontrolnych. Pełny raport z zimowych gier sparingowych III-ligowców znajdziecie – tutaj.
Tadeusz Paluch/foto: MŁ i PM