***
Po pierwsze, nie ukrywajmy to prestiż móc zagrać przeciwko ekipie 14-stokrotnych mistrzów Polski. To, że „niebiescy” znaleźli się w gronie trzecioligowców jest efektem zapaści organizacyjnej, finansowej i sportowej, na którą w Chorzowie pracowano latami. Finałem były rokroczne degradacje, ze spadkiem właśnie do III ligi, włącznie. A „wyrwać się” z tego grona nie tak łatwo, czego dowiódł miniony, niedokończony…, ale oficjalnie zakończony sezon. Po 18-stu kolejkach piłkarze Ruchu byli klasyfikowani na 3. pozycji, a po wybuch pandemii tak już pozostało. Czasu i miejsca na odrobienie strat do rezerw wrocławskiego Śląska już nie było.
I tu dochodzimy do drugiej przesłanki, która czyni sobotnią konfrontację tak ważną. Po wygranej 2:1 z zielonogórską Lechią na otwarcie „wiosny 2020” bielszczanie szykowali się do wyjazdu na ulicę Cichą w Chorzowie. Biało-zieloni wybierali się na teren faworyta do wygrania całej III-ligowej rywalizacji z nadzieją na rehabilitację, na rewanż za kompletnie nieudane spotkanie z jesieni. Co tu ukrywać, wrześniowe 0:3 na Stadionie Miejskim tkwiło w świadomości „rekordzistów”, niczym drzazga w palcu. Niby żyć się da, ale pobolewa. Ani bielszczanie nie byli wówczas tak słabym zespołem, ani też chorzowianie nie zademonstrowali Bóg wie jak wysokiego poziomu piłkarskiego. Po prostu, jak to mówią na Śląsku – „nie pykło”… Nie będziemy po czasie rozdrapywać ran, szukać winnych takich, czy innych błędów.
No i trzeci z powodów determinujących wagę spotkania – tabela. Ten mecz, jego obraz, a zwłaszcza końcowy rezultat określą o co, o jaką stawkę grać będą biało-zieloni w dalszej części sezonu. Oczywiście, że faworytem sobotniej potyczki będzie zespół gości, co wprost wynika z aktualnej klasyfikacji grupy trzeciej. Jednakże w przypadku zwycięstwa bielszczan, co jest absolutnie możliwe i całkiem prawdopodobne, „rekordziści” mogą jeszcze realnie myśleć o włączeniu się do rywalizacji na najwyższe cele w sezonie. W innym przypadku raczej zostaną skazani na grę o „mistrzostwo grupy środka”, a tego zapewne chcieliby uniknąć. Bo któż lubi tkwić w szarzyźnie?
Wreszcie czwarta przyczyna, dla której tak podnosimy rangę spotkania. Grać na murawie Stadionu Miejskiego, dla „rekordzistów” to nie pierwszyzna, wszak jest to piłkarski dom wszystkich bielszczan. Natomiast po raz pierwszy w historii biało-zieloni wystąpią tamże w pełni blasku jupiterów. Z tego powodu każdy ewentualny błąd będzie lepiej widoczny, co piszemy pół żartem, pół serio. Za to każda ofensywna, udana akcja, każdy zdobyty gol będzie jeszcze efektowniejszy. Tych naszym piłkarzom życzymy bez liku, a przynajmniej o jednego więcej od chorzowian…
A teraz pozwólcie Państwo kilka uwag natury organizacyjnej. Bilety wstępu dostępne są wyłącznie w przedsprzedaży, która prowadzona jest codziennie, aż do sobotniego popołudnia, do godz. 15:00, w recepcji Centrum Sportu „Rekord” przy ul. Startowej 13. Nie będzie możliwości zakupu biletu w kasach Stadionu Miejskiego! Wejście kibiców na obiekt odbywać się będzie wg zamieszczonego poniżej planu, sympatycy „rekordzistów” bramą nr 1, kibice chorzowian bramą nr 8. W obu przypadkach wchodzący muszą posiadać dowód tożsamości. Dla zmotoryzowanych kibiców dostępne będą parkingi przy ul. Broniewskiego oraz od ul. Rychlińskiego. No i na koniec kilka przestróg „covidowych”. Z tego powodu nieczynne będzie stanowisko tzw. depozytu, przy wejściu na stadion – obowiązkowa dezynfekcja dłoni (!), a we wszystkich ciągach komunikacyjnych obiektu, aż do zajęcia miejsca nakaz noszenia maseczek osłaniających usta i nos.
Dla tych z Państwa, którzy z jakichś przyczyn nie będą mogli dotrzeć na Stadion Miejski, ekipa Rekord TV przygotowała transmisję internetową na platformie TVcom.pl, w systemie PPV, koszt – 12 złotych, do zakupienia – tutaj.
III liga, gr. 3 – 10. kolejka (26-27.09.2020 r.)
(sob., 13:00) Zagłębie II Lubin – Piast Żmigród
(sob., 15:00) Polonia Bytom – MKS Kluczbork
(sob., 15:00) Stal Brzeg – LKS Goczałkowice-Zdrój
(sob., 16:00) ROW 1964 Rybnik – Górnik II Zabrze
(sob., 16:00) Foto-Higiena Gać – Ślęza Wrocław
(sob., 16:00) Lechia Zielona Góra – Warta Gorzów Wielkopolski
(sob., 16:00) Polonia Nysa – Polonia-Stal Świdnica
(sob., 18:00) Rekord Bielsko-Biała – Ruch Chorzów
(nd., 15:00) Gwarek Tarnowskie Góry – Miedź II Legnica
Pniówek ’74 Pawłowice – pauza
***
Po dwutygodniowej przerwie na murawy wracają pierwszoligowe futbolistki. Bielszczanki we wczesne, sobotnie popołudnie podejmą przy Startowej 13 drużynę MUKS-u Praga Warszawa. Nie ma co skrywać się za kurtuazją, czy owijać w bawełnę – „rekordzistki” są zdecydowanymi faworytkami starcia ze stołecznymi piłkarkami. Zespół gości plasuje się na ostatniej pozycji w tabeli, bez zwycięstwa w dotychczasowych pięciu spotkaniach, z raptem dwupunktową zdobyczą. Biało-zielone spoglądają na tabelkę z całkiem innego bieguna, z pozycji „współliderek” z rezerwami łódzkiego UKS SMS.
I liga kobiet (sob., 13:30) Rekord Bielsko-Biała – MUKS Praga Warszawa
***
W identycznej roli przystąpią do niedzielnej konfrontacji w lidze okręgowej nasze seniorskie rezerwy. Po 9-ciu kolejkach młodzi „rekordziści” prezentują się niczym hegemon rywalizacji w podgrupie I. Z kolei niedzielni oponenci, „dwójka” czechowickiego MRKS-u zamyka ligową klasyfikację, zatem i w tym przypadku nietrudno wskazać faworyta do wygranej. Co tu dużo pisać, różnica pomiędzy obu zespołami wynosi aż 21 punktów, rzecz jasna z korzyścią dla bielszczan.
Zina Klasa okręgowa „Tychy – Bielsko”, gr. 5, podgrupa 1 (stadion przy ul. Młyńskiej 52 b): Rekord II Bielsko-Biała – MRKS II Czechowice-Dziedzice, Nd., 16:00.
TP/foto-archiwum: PM