Ekstraliga Futsalu Kobiet – 1/4 Mistrzostw Polski (rewanż, w pierwszym meczu 5:2 dla AZS-u)
AZS UAM Poznań – Rekord Bielsko-Biała 3:1 (3:1)
1:0 Sawicka (5. min.)
1:1 Nowak (10. min.)
2:1 Lichtenstein (16. min.)
3:1 Czudzińska (17. min.)
Rekord: Ciupa (Majewska) – Cygan, Moskała, Nowak, Czyż, Polnik, Kaim, Franaszek, Nowacka
- Gra lepsza niż wynik. Jestem bardzo zadowolony z tego, co oraz jak, zaprezentowały dziś nasze dziewczyny – podsumował poznańską eskapadę trener bielszczanek, Samuel Jania. Po wygranej w Bielsku-Białej zdecydowanymi, wręcz murowanymi faworytkami do awansu do Final Four były „akademiczki”. I zawodniczki z Poznania w pełni wykorzystały atut własnego boiska, choć przyjezdne ani myślały ustąpić pola bez walki. Niestety znów dały o sobie znać „grzechy” biało-zielonych z pierwszego spotkania. Pierwszy gol dla AZS-u padł po stałym fragmencie, przed tygodniem bielszczanki straciły w ten sposób bodaj cztery bramki. Równowagę na tablicy wyników przywróciła uderzeniem „na raty” Wiktoria Nowak (na zdjęciu). Kiedy jednak po kontrataku miejscowe ponownie objęły prowadzenie „rekordzistki” nie zdołały już odpowiedzieć.
- Za to długimi fragmentami drugiej, bezbramkowej połowy graliśmy składem całkowicie opartym na złotych medalistkach mistrzostw U-18 z grudnia ubiegłego roku. To wskazuje kierunek, w którym będziemy podążać w przyszłości – podkreślił S. Jania.
TP/foto: PM