Kontynuujemy serial jesiennych podsumowań, tym razem rozmawiając z Rafałem Błażyczkiem, trenerem I-ligowych młodzików, dla których był to premierowy start na tym szczeblu rozgrywkowym.
Wrażenia po debiutanckiej jesieni w I lidze?
- Na pewno był to dla nas trudny i ważny okres. Trudny, ponieważ w poprzedniej rundzie to my dyktowaliśmy warunki gry i w każdym meczu byliśmy faworytem, co później potwierdzaliśmy na boisku. Natomiast w I lidze sytuacja się zmieniła i nawet grając na „maksa”, w każdym meczu mieliśmy spore problemy. Jednak ta runda była dla nas również bardzo ważna. Zwłaszcza druga jej część pokazała, że mamy spory potencjał. Potwierdziliśmy to prowadząc wyrównaną grę, a nawet dłuższymi momentami przeważając nad mocniejszymi drużynami. Takie mecze pokazały, że ta liga jest dla nas bardzo trudna, ale co ważne - pokazała że stać nas było na fajną i wyrównaną rywalizację z mocnymi przeciwnikami.
Co, który element, wymaga pilnej poprawy? I z drugiej strony, czy są powody do trenerskiej satysfakcji…
- Patrząc z czysto statystycznego punktu widzenia zdobyliśmy 42 bramki w 18-u meczach, co jest niezłym wynikiem. Jednak gdybyśmy wykorzystali wszystkie stworzone sytuacje, to bez problemu byłoby ich dwa razy tyle. Jeśli chodzi o stracone gole, to było ich 63, czyli o wiele za dużo. Dlatego odpowiadając na pytanie, w następnej rundzie chcemy się poprawić i odwrócić statystykę bramkową na naszą korzyść.
Satysfakcją z pracy w minionej rundzie na pewno była zdecydowana poprawa gry i możliwość obserwowania z ławki fajnych zawodów. Drugim powodem do satysfakcji jest bardzo mała liczba kontuzji zawodników, którzy przy mocnej pracy na treningach pozostali w dobrym zdrowiu.
Zima młodzików D1?
- Zima w naszym wykonaniu będzie podzielona na dwa etapy. Pierwsza część zimowego okresu, to koncentracja na treningach halowych. Kończymy już przygotowania do futsalowych Młodzieżowych Mistrzostw Polski, których finały przypadają w najbliższy weekend. Przygodę z halą zakończymy „Piłkarską Gwiazdkę z Rekordem”, która odbędzie się 29 grudnia.
Drugi okres rozpoczniemy już 3 stycznia. Wtedy też planujemy powrót do -miejmy nadzieję - zielonych i dobrze przygotowanych boisk. W terminarzu mamy już ustaloną serię gier kontrolnych, które pozwolą nam optymalnie przygotować się do startu sezony, a ten już w marcu.
TP/foto: MŁ