Po jesiennej części sezonu 11-latków Rekordu rozmawiamy z trenerem Danielem Kubaczką.
Trudny, jesienny żywot drugoligowców…?
- Jesienna runda dla rocznika 2012 była ciężka, choćby z powodu wprowadzenia nowych zawodników w system gry po dziewięciu. Duży przeskok dla zespołu, gdzie opcjonalnie przed kategorią „Młodzik” do rozegrania możliwe były tylko turnieje oraz sparingi, które nie do końca sprowadzają się do struktur czasowych i przepisów obowiązujących na wcześniejszym etapie. Runda rewanżowa pokazała ciężką pracę, którą wykonali chłopcy. Przebieg gry w praktycznie każdym z tych meczów był pod naszą kontrolą.
Twoi podopieczni są dopiero na początku piłkarskiej edukacji, ale z których elementów „abecadła” jesteś najbardziej zadowolony?
- W tej kategorii wiekowej najważniejszy jest rozwój jednostki. Każdy obszar z czterech podstawowych: mentalny, taktyczny, techniczny i motoryczny jest bardzo ważny w rozwoju zawodnika i nad tymi elementami pracujemy z trenerem Danielem Galą. Każdy detal, wypracowany fundament będzie skutkował tym, że zawodnik będzie skuteczniejszy w swoich działaniach, co przełoży się na dobro całego zespołu.
Zimowe plany i przygotowania?
- Zimowe przygotowania dla młodzików to uzupełnienie i praca w szczególności nad techniką, z wykorzystaniem elementów futsalu. Sparingi obejmują zarówno grę w hali jak i na „dużym” boisku. Przeciwnicy są przewidziani z poziomu drugiej jak i pierwszej ligi wojewódzkiej, co na pewno przyniesie korzyści. Wyciągniemy wnioski i przeniesiemy je na ligowy byt.
TP/foto: MŁ