To już ostatnia z przesłanych wakacyjnych „kartek”, od najliczniejszej z grup biało-zielonych, którzy kilka minionych dni spędzili na zgrupowaniu w Radomsku.
- „Lubię wracać tam, gdzie byłem już” – cytatem piosenki Zbigniewa Wodeckiego rozpoczyna relację Bogusław Matloch, trener-koordynator szkolenia dzieci i młodzieży BTS Rekord. – Tak można powiedzieć po kolejnym, wakacyjnym pobycie naszych grup szkoleniowych w Radomsku. W obozie sportowym, zlokalizowanym w hotelu TED, uczestniczyło blisko osiemdziesiąt dzieci, z roczników od 2009 do 2014, w tym szesnastoosobowa grupa dziewcząt. Sześcioosobowa kadra szkoleniowa nie narzekała na brak zajęcia. Zresztą, każdy kto doświadczył, takiej formy opieki nie będzie negował mojej opinii, że trzeba zostawić trochę „trenerskiego zdrowia i energii”, na polu „obozowej bitwy” (śmiech).
Cele takich wyjazdów są od lat niezmienne: prowadzenie szkolenia sportowego w usystematyzowanej formie (dwie, trzy jednostki treningowe każdego dnia), integracja poszczególnych grup, poznanie wychowanków w odmiennych warunkach, czyli bez ingerencji i pomocy rodziców. No i oczywiście dobra zabawa, odrobina samodzielności i „nudy”, która powinna wyzwolić kreatywność. Rozegraliśmy oczywiście liczne gry kontrolne, które poddane zostały bieżącej analizie i stanowią dobry materiał poglądowy.
Jako trenerzy chcemy kształtować „kreatywnych” zawodników, potrafiących radzić sobie w trudnych sytuacjach. Dlatego taki wyjazd jest świetnym poligonem doświadczalnym dla wszystkich ze stron. Dziękuję wszystkim zawodnikom i zawodniczkom za poświęcenie, rodzicom za zaufanie - pomimo wielu obaw - a przede wszystkim kadrze szkoleniowej. Panowie czas się wyspać! (śmiech). Podziękowania należą się również organizatorowi - Panu Tadeuszowi, bez niego każdy pobyt w tym miejscu byłby nudny.
PS. „Choco”, ale Tyś mnie zaimponował!
Szczegółowe relacje trenerów poszczególnych grup szkoleniowych znajdziecie wkrótce na facebookowym profilu SMS Rekord.
TP

najbliższy mecz
poprzedni mecz
ul. Startowa 13, 43-300 Bielsko-Biała